W najnowszym (4/2019) numerze Przeglądu polecamy

W najnowszym (4/2019) numerze Przeglądu polecamy

W poniedziałek 21 stycznia w kioskach 4 numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Obrońmy Owsiaka Z prawicowych portali dowiemy się o Owsiaku, że jest m.in. „hieną cmentarną” i „królem żebraków i łgarzy”, a także „brutalnym manipulatorem, który przywiązuje do swoich propagandowych maszyn oblężniczych chore i kwestujące dzieci”, że to „ludzka glista” albo „kij bejsbolowy postkomuny na zwolenników Polski niepodległej”. W 2016 r. Piotr Lisiewicz pisał: „Owsiak tę samą rolę odgrywa od czasów junty Jaruzelskiego – zawsze uaktywnia się politycznie, gdy postkomunistyczna oligarchia jest poważnie zagrożona” (czyżby postkomunistyczna oligarchia przeżywała kryzys co roku w pierwszej połowie stycznia?). Według Lisiewicza ojciec zomowiec, matka milicjantka i brat ormowiec „mogliby być dumni ze sprawności [szefa WOŚP] w stosowaniu przemocy”. WYWIAD Zbrodnia jest łatwa Prof. Andrzej Leder, filozof kultury i psychoterapeuta, przekonuje, że konieczny jest szerszy namysł nad śmiercią Pawła Adamowicza. – Choćby refleksja nad kręgami przemocy – tej bezpośredniej, dyskursywnej, ale też społecznej, strukturalnej. W Polsce istnieją enklawy przemocy – od ustawek kiboli i „happeningów” narodowców, przez przemoc policji, po eksmisje na bruk i brutalne tłumienie protestów pracowniczych. I nie jest dziwne, że z tych enklaw przemoc czasem się wylewa – mówi. Rząd boi się rozmawiać – Domagamy się m.in. płacy minimalnej w wysokości 50% średniej krajowej. Uważamy, że Polska nie będzie się rozwijała, jeśli nie będzie wzrostu wynagrodzeń. Mamy 30 lat gospodarki wolnorynkowej, a pobory – ciągle trzy razy mniejsze niż w Europie – przypomina Jan Guz, przewodniczący OPZZ. – Rządzący uważają, że wiedzą lepiej. Że wygrali wybory, więc wszystko jest ich, wszystko mogą. Być może teraz, przed samymi wyborami, dialog społeczny się poprawi, ale to może być za późno – dodaje. Teatr nienawiści – Wielu wyborców opiera się na etykietkach i stereotypach: katola, lewaka, moherowego beretu, zdrajcy, aborcjonisty, leminga itd. Każdemu z tych pojęć przypisuje się kompletny zestaw cech – mówi dr hab. Ewa Marciniak, specjalistka w dziedzinie komunikacji społecznej i psychologii zachowań politycznych. – To dużo załatwia, bo w ten sposób wyborca bez żadnego wysiłku może mieć poczucie, że wie, że jego opinia ma dobre uzasadnienie. Przecież Stefan W., który zaatakował Pawła Adamowicza, także uważał, że wie dobrze, kogo atakuje i dlaczego. KRAJ Fikcja pomocy dla Syrii Formalnie wydatki na pomoc humanitarną znacznie się zwiększyły, przedstawiciele rządu zapominają jednak zaznaczyć, że wzrost ten wynika z podwyższenia obowiązkowych składek na fundusz UE dla uchodźców przebywających w obozach w Turcji. Po odliczeniu składek wsparcie Polski w 2016 r. wynosiło zaledwie 46 mln zł, w 2017 – 60 mln. Przy czym znowu należałoby od tego odliczyć wpłaty na rzecz międzynarodowych organizacji, których jesteśmy członkiem. Na tle skali i potrzeb syryjskich uchodźców wpłacane przez nas kwoty wyglądają jeszcze bardziej żałośnie. Autobusy pod zielonym napięciem Dwa miesiące po ukończeniu studiów w 2009 r. na Uniwersytecie Zielonogórskim (kierunek elektrotechnika) we dwóch postanowili założyć firmę. Nie wiedzieli, jak rozwinie się ich działalność, bo przed 10 laty nie było w Polsce mody na samochody elektryczne. Już kilka lat później ładowarki dużej mocy firmy Ekoenergetyka pojawiły się m.in. w Oslo, Helsinkach, Malmö, Barcelonie i Berlinie. Niedawno Polacy podpisali umowę, w ramach której w ciągu dwóch lat mają dostarczyć Paryżowi 90 ładowarek. Wartość kontraktu – 50 mln euro. ZAGRANICA Węgry, państwo mafijne Cała architektura nowego państwa węgierskiego uderza w opozycję przy jednoczesnym zachowaniu pozorów demokracji. Reformy Orbána pozwalają przeciwnikom politycznym na istnienie, ale już nie na rzucenie wyzwania Fideszowi, nie mówiąc o zmianie władzy. Jednocześnie na Węgrzech wciąż odbywają się wybory, okazjonalnie przez kraj przetaczają się protesty, a opozycji raz na jakiś czas udaje się mniejsze lub większe parlamentarne zwycięstwo. Jak chociażby w grudniu, kiedy odsunięte w czasie zostało pierwsze głosowanie nad projektem ustawy o sądach. Półmetek w atmosferze skandalu Trump oświadczył publicznie, że nie podpisze żadnej ustawy Kongresu, dopóki ten nie uchwali 5,7 mld dol. na budowę muru granicznego. Prezydent grozi, że jeżeli demokraci nie spełnią

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 04/2019, 2019

Kategorie: Kraj