O potrzebie utworzenia Publicznej Grupy Kapitałowej
Co zrobić z państwowymi, jeszcze, bankami? Wprowadzenie Polski system bankowy jest już w blisko 80% zdominowany przez kapitał zagraniczny. Taka sytuacja powstała w ostatnich czterech latach w wyniku radykalnych zmian polityki transformacyjnej państwa wobec sektora finansowego. Polegała ona na pełnej wyprzedaży państwowych struktur finansowych, w efekcie udział kapitału zagranicznego w polskiej bankowości, stanowiącej główny filar naszego sektora finansowego, wzrósł z około 4% funduszy własnych w 1995 r. do blisko 80% w 2001 r.1) O skali zaszłych zmian niech świadczy fakt, że jeszcze w 1993 r. na 87 istniejących banków komercyjnych 29 było z przewagą kapitału państwowego. Dzisiaj są to zaledwie trzy państwowe (bądź z przewagą kapitału państwowego) instytucje bankowe: BGK, BGŻ, PKO BP oraz dwie zależne od państwa pośrednio: zależny od NFOŚ Bank Ochrony Środowiska SA i od Poczty Polskiej – Bank Pocztowy SA. Oznacza to m.in. radykalne zmniejszenie możliwości politycznych interwencji w działalność systemu bankowego i poddanie instytucji bankowych rynkowym regułom działania, ale oznacza to także wzrost skali penetracji kapitału zagranicznego, wzrost zagrożenia bezpieczeństwa strategicznego państwa oraz zmniejszenie możliwości wspierania przez ten sektor polityki gospodarczej rządu. Bez względu na ocenę przyczyn tej sytuacji wydaje się koniecznym zadbanie o to, aby banki pozostające nadal pod kontrolą polskiego kapitału stanowiły system pomocny w realizacji zadań państwa, między innymi w zakresie: * rozwoju gospodarczego kraju i jego infrastruktury, w tym poprzez organizowanie i obsługę programów rządowych oraz pozyskiwanie środków dla realizacji tych programów; * obsługi budżetu państwa, budżetów samorządu terytorialnego i innych instytucji państwowych; * dystrybucji środków na restrukturyzację gospodarki; * dystrybucji środków pomocy społecznej oraz rent, emerytur itp.; * dystrybucji środków programów unijnych; * zarządzania funduszami celowymi (wszystkimi działającymi dziś samodzielnie, a które nie zostaną zlikwidowane). Sytuacja obecna – zarys Aktualnie działają następujące banki państwowe bądź z przewagą kapitału państwowego: 1. Bank Gospodarstwa Krajowego (kapitał podstawowy około 200 mln zł) oraz jego podmiot zależny, BUDBANK SA – sam BGK, jako bank specjalistyczny powołany do wykonywania zadań stawianych przez państwo, obsługuje część programów rządowych (Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, Poręczeń Kredytowych, Fundusz Termomodernizacji, Pożyczek i Kredytów Studenckich), ale jednocześnie prowadzi działalność komercyjną (w tym detaliczną) oraz rozpoczął budowę sieci własnych oddziałów, którą to sieć ma w najbliższym czasie znacznie rozwinąć poprzez przejęcie od NBP oddziałów w byłych (przed ostatnią reformą administracyjną) miastach wojewódzkich. Jeżeli dotychczasowe kierunki rozwoju BGK zostaną utrzymane, to bank ten jest „na najlepszej drodze” do kosztownego oraz ryzykownego rozwoju na wzór np. PKO BP. Zależny od BGK BUDBANK SA jest uniwersalnym bankiem komercyjnym o bardzo niskim kapitale (fundusze własne około 100 mln zł), działającym na granicy strat bez wyraźnej misji, a także – przy tak niskim kapitale – bez perspektyw rozwoju. 2. Bank Pocztowy SA (fundusze własne poniżej 100 mln zł) – bank komercyjny (rozwijany w kierunku uniwersalnym), w którym kapitał państwowy (Poczta Polska) stanowi 74,1%, 25,8% należy do spółki Prokom Investments SA, a pozostałe 0,1% do osób fizycznych. Bank posiada potencjalnie duże możliwości rozwoju w oparciu o sieć placówek pocztowych (ponad 8 tys. placówek) i jest to jego zasadnicza wartość. 3. Bank Ochrony Środowiska SA (fundusze własne około 570 mln zł) – bank powiązany kapitałowo z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska oraz ze szwedzkim bankiem branżowym w dziedzinie ekologii. Zdewastowany kadrowo i organizacyjnie przez ostatnie trzy lata. Bank, poza obsługą Funduszu Ochrony Środowiska, jest jednym z uniwersalnych banków komercyjnych. 4. Bank Gospodarki Żywnościowej SA (fundusze własne ca 900 mln zł) – jest bankiem komercyjnym, bardziej nominalnie niż de facto związanym z rolnictwem i sektorem rolno-spożywczym. Dotychczas nie otrzymał zgody NBP na wykonywanie funkcji banku zrzeszającego dla banków spółdzielczych. Brak zgody na wykonywanie funkcji banku zrzeszającego uniemożliwia (obok animozji ambicjonalnych prezesów i zarządów) powrót do koncepcji konsolidowania wokół BGŻ całego sektora banków regionalnych i spółdzielczych. Państwo w ostatnich latach dopuściło,