Od Kulczyka do kluczyka

Od Kulczyka do kluczyka

Bardzo bogaty biznesmen Jan Kulczyk zwany jest w swoich sferach kluczykiem. Bo jak nikt inny potrafi niezwykle skutecznie otwierać drzwi do gabinetów ludzi władzy. I to niezależnie od tego, kto w nich siedzi i z jakiej partii pochodzi. A jak się kręci ten światek interesów alla polacca, można zilustrować na przykładzie kariery Grażyny Piotrowskiej-Oliwy. Ku zdumieniu fachowców Ministerstwo Skarbu rzuciło ją na prezesa gigantycznego PGNiG. Znają ją w ministerstwie dobrze, bo przecież jeszcze nie tak dawno reprezentowała je w rozmowach z France Télécom na temat przejęcia Telekomunikacji Polskiej SA. Rozmowy, jak wiadomo, skończyły się sukcesem Francuzów. Ale nie tylko ich, bo spory pakiet dostała również spółka Kulczyka. A pani Grażyna? Kariera pani Piotrowskiej-Oliwy potoczyła się jak w bilardzie. Najpierw trafiła do pracy w Kulczyk Holding, a później? Później do Telekomunikacji Polskiej SA. Proste. Kiedyś mówiło się, że tak czy owak zawsze Nowak. A teraz? W fajnej Polsce fajni ludzie mają fajne zajęcia. Już Kulczyk o to zadba. No i min. Budzanowski. Z PO. —————————————————————————– W związku z artykułem pt. „Od Kulczyka do kluczyka”, opublikowanym na łamach tygodnika „Przegląd” nr 32 z datą 12 sierpnia 2012 r., informuję, że nieprawdziwe jest twierdzenie, że „Kariera pani Piotrowskiej-Oliwy potoczyła się jak w bilardzie. Najpierw trafiła do pracy w Kulczyk Holding (…)”. Grażyna Piotrowska-Oliwa nigdy nie pracowała w firmie Kulczyk Holding. Dyrektor Departamentu Marketingu i Komunikacji Szymon Dobrzyński Przepraszamy! Popełniliśmy błąd. Redakcja 19.08.2012 r. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2012, 32/2012

Kategorie: Przebłyski