40 lat temu zapadła decyzja o odbudowie Zamku Królewskiego. Polacy w kraju i za granicą nie szczędzili pieniędzy ani darowizn, by podnieść go z ruin Znaczenie Zamku Królewskiego w Warszawie nie wynika z jego walorów architektonicznych ani umieszczonych w nim zbiorów. Warszawski zamek jest symbolem polskiej państwowości, podobnych symboli mamy jednak więcej. Zamek Królewski to przede wszystkim miejsce symbolizujące wielki projekt gruntownej i całościowej przebudowy państwa, opartej na wartościach Oświecenia – fundamencie ideowym dzisiejszej Europy. Zamek Królewski to symbol wolności. 26 stycznia 1971 r. w warszawskich Łazienkach odbyło się inauguracyjne posiedzenie Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Już przymiotnik obywatelski, a nie społeczny w nazwie odwoływał się do wartości Oświecenia. Komitet uchwalił apel, w którym retoryka patriotyczno-narodowa („Rodacy! Polki i Polacy w kraju i na obczyźnie!”, „razem stworzymy z odbudowanego Zamku nowy wielki symbol narodowej jedności”) towarzyszyła przypomnieniu oświeceniowego blasku zamku („Tutaj zrodziła się myśl o Komisji Edukacji Narodowej – pierwszym w Europie ministerium powszechnej oświaty. W Zamku uchwalona została wiekopomna Konstytucja 3 maja”). Zamek odbudowano zgodnie z wyglądem, jakiego nabrał w okresie Stanisława Augusta Poniatowskiego. Autorzy wydanej w 1972 r. monografii „Zamek Królewski w Warszawie” – wśród nich profesorowie Aleksander Gieysztor i Stanisław Lorentz – tłumaczyli to tak: „Zamek Królewski w Warszawie, choć przeszłością sięga średniowiecza, a był wybitnym ośrodkiem życia politycznego i kulturalnego za Wazów, w pamięci naszej pozostaje przede wszystkim pomnikiem zwrotnego w naszych dziejach okresu – Wieku Oświecenia”. Na zamku zrodziła się idea Szkoły Rycerskiej, utrzymywanej ze środków państwowych, dla synów niezamożnej szlachty. Miała ona wykształcić kadrę oświeconych oficerów. Jej absolwentem był m.in. Tadeusz Kościuszko uosabiający syntezę niepodległości i wolności. Kościuszko był głównym polskim bohaterem przez całe zabory. Dopiero Józef Piłsudski przygasił jego legendę, choć sam na nim się wzorował. Z rozkazu Piłsudskiego żołnierze I Brygady zwracali się do siebie: obywatelu, co było nawiązaniem do oświeceniowej tradycji wprowadzanej w wojsku przez Kościuszkę. Żołnierski płaszcz Piłsudskiego kojarzył się z chłopską sukmaną, w której chodził Kościuszko. Po powrocie z Magdeburga Piłsudski złożył hołd Kościuszce na Wawelu, przyjął związany z nim tytuł naczelnika. Działał zgodnie z przysięgą Kościuszki na krakowskim rynku w 1794 r.: objął dyktatorską władzę tylko po to, by ją oddać narodowi. Już 26 stycznia 1919 r. odbyły się demokratyczne wybory do Sejmu Ustawodawczego. 14 października 1773 r. obradujący na zamku sejm na wniosek króla powołał Komisję Nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mającą, znaną jako Komisja Edukacji Narodowej. Edukacja ze sfery prywatnej i kościelnej przechodziła do sfery publicznej. Komisja wytyczała jedną z nowych dróg, którymi powinna w przyszłości pójść Polska: powszechnej edukacji wszystkich obywateli w szkołach publicznych nadzorowanych przez państwo. Pamięć o KEN przetrwała do naszych czasów. W 1956 r. ustanowiono Medal Komisji Edukacji Narodowej, a wkrótce po decyzji o odbudowie Zamku Królewskiego Dzień Nauczyciela przeniesiono na rocznicę utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. Na zamku zbierała się na obiadach czwartkowych elita intelektualna. Zamek był urzeczywistnieniem idei mecenatu państwa nad kulturą, sztuką i nauką. Na zamku toczyły się poufne rozmowy nad projektem Ustawy Rządowej, zmieniającej ustrój państwa. Uchwalił ją 3 maja 1791 r. Sejm Czteroletni, któremu towarzyszyło poparcie tłumu mieszczan zgromadzonego na placu Zamkowym. „Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu”, w konstytucji powtórzono myśl Jana Jakuba Rousseau. Słowa naród użyto w odniesieniu nie tylko do szlachty, lecz także pozostałych stanów, podkreślając wspólną odpowiedzialność za państwo: „Naród winien jest sobie samemu obronę od napaści i dla przestrzegania całości swojej. Wszyscy przeto obywatele są obrońcami całości i swobód narodowych”. Twórcy Konstytucji 3 maja mieli świadomość jej doniosłości. Na zamku wmurowano tablicę z wierszem Ignacego Krasickiego na jej cześć, m.in. ze słowami: „Wspaniały z ugnębienia powstał naród wolny”. Już 29 kwietnia 1919 r. Sejm Ustawodawczy ustanowił Święto Narodowe Trzeciego Maja. Konstytucja marcowa z 1921 r. w invocatio dei nawiązywała „do świetnej tradycji wiekopomnej Konstytucji 3 Maja”, rozwijając wolnościowe ideały twórców Ustawy Rządowej z 1791 r.
Tagi:
Krzysztof Pialwski