Oj, Zyta

Oj, Zyta

Zyta Gilowska podczas debaty budżetowej odkryła, że deficyt budżetowy wynosi nie 45 mld zł, ale ponad 80 mld. I postulowała, by odrzucić projekt budżetu w pierwszym czytaniu. Po niej na sejmową trybunę wszedł minister Raczko i cierpliwie tłumaczył, jak jest naprawdę. Do tej pory podczas kolejnych debat budżetowych przyzwyczailiśmy się do Leppera, do wołania o kolejne pieniądze, do populistycznej demagogii. Prof. Zyta Gilowska udowadnia, że demagogia może mieć też prokapitalistyczną treść. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2003, 43/2003

Kategorie: Przebłyski