Na VI Kongresie SAP Polska nie postulowano strategii biernego czekania na poprawę koniunktury SAP – czołowy światowy dostawca oprogramowania biznesowego – działa nie tylko w sferze interesów, ale także świadomości. Polski oddział firmy co roku zaprasza swoich klientów, partnerów i sympatyków na kongres do Warszawy. Na Forum Kadry Zarządzającej organizowane w dniach 8-9 kwietnia przez SAP Polska przyjechało ponad 700 osób reprezentujących różne branże. Rangę wydarzeniu nadawał nie tylko honorowy patronat ministra gospodarki, Jacka Piechoty, ale głównie bardzo interesujący i ambitny program dwudniowej imprezy, której myślą przewodnią był apel: „Właśnie teraz. Działać i wygrywać”. Dlaczego SAP Polska namawiał nasze firmy, aby nie bały się podejmowania wyzwań właśnie w dobie kryzysu? Zdaniem największych autorytetów z dziedziny biznesu, w ten sposób można nie tylko przetrwać trudne czasy, ale nawet wygrać z konkurencją i umocnić swoją pozycję rynkową. Zaproszeni na kongres goście próbowali dowodzić słuszności tej tezy na różne sposoby. Podczas dyskusji panelowej, w której udział wzięli: szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych, Henryka Bochniarz, członek Rady Polityki Pieniężnej, Dariusz Rosati, prezes Computerlandu, Tomasz Sielicki, i dyrektor Amiki Wronki, Kurt Montgomery, starły się dwa poglądy. Jeden, by nie sugerując się niskim poziomem optymizmu w społeczeństwie i biznesie, iść do przodu, ciąć koszty i zwiększać sprzedaż, drugi, by obserwując koniunkturę, elastycznie dostosowywać się do sytuacji. Jednak żaden z uczestników dyskusji nie postulował zastoju ani strategii biernego czekania – proponowano wychodzenie problemom naprzeciw. Jeszcze większego zastrzyku optymizmu dostarczyli zagraniczni prelegenci – Shane D. Ryan mówiący o strategii podwyższania efektywności przedsiębiorstw, a zwłaszcza Kjell A. Nordstrom, doradca wielu międzynarodowych koncernów, który przedstawił wizję przyszłej gospodarki. Zwrócił uwagę na tworzącą się nową klasę rządzącą złożoną z najbardziej utalentowanych programistów, architektów i prawników, dokonał też szokującego porównania, iż „Ludowa Republika Fanów Britney Spears” jest dziś o wiele liczniejsza i silniejsza niż np. Belgia, co ma także swoje reperkusje gospodarcze. Zwrócił uwagę na dominującą rolę światowych marek i rangę monopoli. W drugim dniu kongresu zastanawiano się nad optymistycznymi rozwiązaniami (czyli rozwojem) dla poszczególnych branż: telekomunikacji, bankowości, instytucji publicznych oraz sektora produkcji i handlu. Warto zauważyć, że już dziś 190 firm w Polsce wykorzystuje produkty efektywnego zarządzania i gospodarowania dostarczane przez SAP, i nie słychać, by ktoś na tym stracił. Ideą towarzyszącą kongresowi była zachęta do wyjątkowo sprawnego działania niezależnie od okoliczności, i to nie tylko w skali naszego kraju, ale z myślą o skali światowej. Jedynie w ten sposób można wejść do grona najlepszych. BT Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint