Oszczędzamy trzustkę

Oszczędzamy trzustkę

Warszawa 21.08.2019 r. Prof. dr hab. n. med. Waldemar Karnafel - Diabetolog, Internista, Gastrolog. fot.Krzysztof Zuczkowski

Najzdrowsze jest jedzenie niezjedzone Prof. Waldemar Karnafel – diabetolog i specjalista chorób wewnętrznych, empatyczny i wnikliwy lekarz Czy odżywiamy się zdrowo, panie profesorze? – Odżywiamy się teraz skandalicznie. Nie dość, że mamy nietolerancję różnych produktów i musimy unikać np. laktozy, glutenu, fruktozy, a to prowadzi do niedoborów, to jeszcze zjadamy wiele produktów, które zawierają syrop glukozowo-fruktozowy, który po prostu szkodzi naszemu zdrowiu. Podobno jest ok. 800 produktów zawierających ten syrop. – Najwięcej jest go w słodyczach, dlatego lepiej nie kupować ciast, tylko samemu je piec. Ale syrop glukozowo-fruktozowy jest dodawany i do innych produktów. Nie wiem, czy do 800, jak podają niektóre publikacje, ale do kilkuset na pewno. Znakiem naszych czasów jest jedzenie, którego smak i wygląd muszą być perfekcyjne. Tylko że niekoniecznie jest to dla nas zdrowe. – Obliczono, że na około tony pożywienia zjadanego przez nas w ciągu roku, kilka kilogramów stanowią takie substancje jak barwniki, ulepszacze smaku itp. To jak mamy być zdrowi?! No właśnie. – A dodajmy do tego pośpiech i spożywanie wielu produktów przetworzonych. Niezdrowe są tłuszcze trans i fruktoza, które nasilają zapalenie w jelicie, co wpływa na jego przepuszczalność, a w konsekwencji powoduje insulinooporność. Okazuje się, że praprzyczyna cukrzycy tkwi w przewodzie pokarmowym. Wiemy, że do cukrzycy prowadzi otyłość. – Tak, bo otyłość brzuszna prowadzi do insulinooporności, a wtedy chociaż insuliny jest za dużo, ona nie działa tam, gdzie powinna. W efekcie powstaje cukrzyca. A otyłość jest dzisiaj bardzo powszechna i jest wynikiem obżarstwa, spożywania przetworzonej i skażonej żywności oraz braku ruchu. Jak ten brak aktywności fizycznej prowadzi do otyłości? Sprawa jest prosta. Kiedy zjadamy posiłek, insulina stara się wprowadzić glukozę z krwi do tkanek, m.in. do wątroby i do mięśni. A jeśli tam nie ma miejsca, wprowadza do tkanki tłuszczowej. A kiedy jesteśmy aktywni fizycznie? – Jeżeli poruszamy się, robimy miejsce dla glukozy w mięśniach i wówczas insulina może tam wtłoczyć glukozę, zmienić ją w glikogen i dzięki temu nadmiar glukozy nie zamienia się w tłuszcz. Jakie jest najzdrowsze jedzenie? – Niezjedzone… A tak naprawdę wszystko trzeba jeść, ale z umiarem i nie za słono ani nie za słodko. Nie wolno połykać niepogryzionego jedzenia, bo niestrawione resztki w jelitach stwarzają doskonałe warunki do rozwoju bakterii. A one z kolei mogą wywoływać przewlekłe zapalenie jelit, następnie mieć wpływ na rozwój cukrzycy. Cukrzyca, zwłaszcza typu 2, jest bardzo powszechną chorobą. Na czym właściwie polega? – Cukrzyca typu 2 jest związana z postępującym zaburzeniem wydzielania insuliny przez komórki B wysepek trzustkowych oraz insulinoopornością, a także zaburzeniem osi inkretynowej, czyli równoległego stymulowania wydzielania insuliny przez trzustkę poprzez inkretyny – hormony w jelicie. Wiedzę na ten temat zdobyliśmy w ostatnich latach. Wydzielanie insuliny u chorego cały czas się pogarsza, aż w pewnym momencie jej brakuje. I trzeba wówczas podać leki, które stymulują wydzielanie tego hormonu, aby glukoza z pożywienia mogła przeniknąć do komórek i dać energię. Jednocześnie obniża się wtedy poziom cukru w organizmie, a był wcześniej za wysoki z uwagi na brak insuliny. Są nowe leki na cukrzycę… – Mamy dwie duże grupy nowych leków – są to inkretyny i flozyny. Inkretyny wpływają na poprawę osi inkretynowej, a także zmniejszają poziom cukru i pobudzają produkcję insuliny, ale w inny sposób – działają na wysepki trzustkowe, ale nie bezpośrednio, omijają je i oszczędzają dzięki temu. Jest to zupełnie nowy mechanizm działania. Leki inkretynowe to: agoniści receptora GLP1 i inhibitory dipeptydylopeptydazy IV. Ich skład uwzględnia wiedzę na temat faktycznej przyczyny cukrzycy, którą jest zaburzenie pracy hormonu inkretynowego, stymulującego wydzielanie insuliny w trzustce, ale działając na nią poprzez komórki w jelicie. Czym te leki różnią się od dotychczas stosowanych? – Podanie leku powodującego wydzielanie hormonu inkretynowego, tzw. GLP1, który prowadzi do wydzielania insuliny przez trzustkę, nie działa niszcząco na wyspy trzustkowe. A jest to mankament leków klasycznych, które po dłuższym stosowaniu po prostu wyczerpują trzustkę. Trzeba też dodać, że agoniści receptora GLP1 wpływają na zmniejszenie masy ciała. Inna ważna rzecz, jaką zauważono, to fakt, że niektóre leki inkretynowe wykazują działanie ochronne na serce. A cukrzyca niszczy serce, powodując zawały

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2019, 36/2019

Kategorie: Zdrowie