pawiki 45
Uwaga na spodnie
Opublikowano już repertuar galowego koncertu, który ma zastąpić bal prezydentów na Święto Niepodległości. Maryla Rodowicz ma zaśpiewać \”Przybyli ułani pod okienko\”, Justyna Steczkowska o \”białym krzyżu\”, a Kasia Cerekwicka \”o mojej Warszawie\”. Na takim koncercie nie powinno również zabraknąć hymnu, ale jest kłopot, bo jedyną przygotowaną do tej pieśni jest Edyta Górniak. Organizatorom sen z powiek spędza jeszcze jedna \”pozycja repertuarowa\”. Obawiają się, czy któryś z wykonawców nie zechce powtórzyć specjalnie dla prezydenta numeru z pamiętnego koncertu Skiby…
Zanussi zniewolony
Krzysztof Zanussi pokusił się o niecodzienne wyznanie. Stwierdził, że tęskni za brakiem wolności z czasów PRL, gdyż sytuacja taka miała \”wiele uroku\”. \”Nie jest prawdą, że wszyscy chcą być wolni. Ucieczka od wolności w systemie totalitarnym była możliwa, podczas gdy dzisiaj wszyscy są skazani na wolność\”, powiedział włoskiemu dziennikowi \”L\’Osservatore Romano\”. Dodał, że za komuny \”ludzie czuli się znacznie bezpieczniej, bo sąsiad nie mógł zrobić kariery, zarabiać więcej ode mnie, mieć więcej przestrzeni czy władzy\”. Dlatego \”dzisiaj odczuwam pewną formę nostalgii za tamtymi czasami, w których każdy miał prawo być leniwy, bierny, niemobilny\”. Nie wiemy, czy wypowiedź konsultanta Papieskiej Rady Kultury jest reakcją na spotkanie z Dodą Elektrodą, która wystąpiła w jego filmie \”Serce na dłoni\”, ale podziwiamy za odwagę. Śledczy z IPN pewnie będą innego zdania.
Spostrzegawczy jak prokurator
Sąd Najwyższy orzekł, iż nielegalne jest orzekanie przepadku samochodów należących do osób, które prowadziły w stanie nietrzeźwym. W polskim prawie nie ma bowiem żadnych przepisów umożliwiających wydawanie takich decyzji. Brak stosownych przepisów nie przeszkodził jednak prokuratorom i sądom w odbieraniu samochodów. W ciągu ostatnich dwóch lat złożono ponad 1,5 tys. takich wniosków. Czyżby przedstawiciele naszego wymiaru sprawiedliwości orzekali w stanie wskazującym na spożycie, skoro nie przeszkadzał im brak podstawy prawnej? Nie żebyśmy bronili pijaków za kółkiem, ale jednak dobrze, że nasi sędziowie i prokuratorzy zdołali np. zauważyć, iż nie ma już w Polsce kary śmierci.
Gentlecham
Prezydencki minister Andrzej Duda nazwał postępowanie Lecha Kaczyńskiego dżentelmeńskim, ponieważ nie zważając na swój wysoki urząd, potrafił się \”zniżyć\” i przeprosił prostą dziennikarkę Monikę Olejnik. Przy tej okazji pewna gazeta przytoczyła znany dowcip. Starsza kobieta wsiada do tramwaju i widząc siedzących panów, pyta głośno, czy są tutaj jacyś dżentelmeni. Jeden z nich odpowiada: dżentelmeni są, tylko wolnych miejsc nie ma.
Niekonwencjonalne metody
Warszawscy drogowcy, aby zmniejszyć liczbę wypadków w dzielnicy Bemowo, uciekli się do pomocy bioenergoterapeuty i za 2,6 tys. zł zakupili na trzy skrzyżowania ekrany neutralizujące negatywną energię. Metoda na razie się sprawdza, bo w tym roku nie odnotowano w tych miejscach wypadków. Może więc zamiast instalować fotoradary, policja powinna zatrudnić na etacie kilkuset szamanów?
Lekcja muzealna
Białostocka policja zatrzymała w Gródku na gorącym uczynku dwóch producentów alkoholu w leśnej bimbrowni. Zwykle urządzenia do samodzielnej produkcji rozweselaczy są niszczone, tym razem jednak machina trafi do muzeum. Nie żeby była specjalnie stara – mężczyźni dopiero zaczynali działalność – ale Muzeum Podlaskie gromadzi takie eksponaty, bo tradycja pędzenia samogonu sięga na tym terenie czasów carskich. A czy w cenę biletu do muzeum będzie wliczona degustacja?
Zdradzam, więc chudnę
No i wyszło szydło z worka – \”Super Express\” wziął pod lupę chudnące panie. \”Wystarczy, że postawisz żonę na wadze i już będziesz wiedział, czy cię zdradza. Waga powie ci nawet dużo więcej – jak często to robi\”, odkrywają tajemnicę dziennikarze, posiłkując się opinią pani psycholog. Okazuje się, że najwięcej kilogramów kobieta traci na początku romansu. Kiedy zaś uniesienie opada, również ubytek wagi jest mniejszy. Waga stabilizuje się, kiedy poboczny związek się rozpada albo zaczyna przypominać stare dobre małżeństwo. No cóż, dawniej opisywane tu zjawisko nazywano po prostu odchudzaniem. Ale czy w świetle tych badań dodatkowe kilogramy świadczą o rosnącym afekcie do własnego męża?
Jak święty ze świętym
Krośnieńscy policjanci odzyskali drewnianą figurkę św. Jana skradzioną z zabytkowej kapliczki w Odrzykoniu. Odkryto ją na posesji mężczyzny, który kupił ją od złodzieja. Nie wiadomo, czy w sprawie rychłego znalezienia poszukujący zwrócili się o interwencję do patrona rzeczy zgubionych, św. Antoniego. Proponujemy natomiast złodziejowi, któremu grozi kara do pięciu lat więzienia, by zwrócił się o wstawiennictwo do św. Judy Tadeusza od spraw beznadziejnych – on tę pokusę na pewno zrozumie.
Mrozy i bezpieczeństwo
Okazuje się, że w czasie dużych mrozów spada liczba przestępstw, w tym napadów i włamań. Jak podaje portal twojapogoda.pl, taką prawidłowość zaobserwowano np. w styczniu 2006 r. – wraz ze spadkiem temperatury poniżej minus 10-15 stopni rekordowo zmalała też statystyka przestępstw. Odwrotnie – w upalne wieczory i noce zdarza się najwięcej napadów i rozbojów. Zachęcająco na przestępców działa też suchy i ciepły wiatr halny. Jak to miło będzie w mrozy pomyśleć sobie, że jesteśmy bezpieczni.
Żona na sprzedaż
20-letni Alex Cretu z Bukaresztu wystawił w internecie na sprzedaż swą o pięć lat starszą żonę. Na stronie, specjalizującej się w handlu używanymi samochodami, zamieścił ogłoszenie: \”Żona na sprzedaż, model 1983, w dobrym stanie. Pełna opcja, ładne zawieszenie, pojemny bagażnik, drugi właściciel. W ofercie akcesoria w wieku trzech i pięciu lat, cena do negocjacji\”. Małżonek początkowo oczekiwał kilku milionów euro, potem obniżył cenę do 5 tys., jednak chętni skłonni byli zapłacić znacznie mniej. Wystawiona na sprzedaż żona na razie przebywa w Hiszpanii i nic nie wie. Kiedy wróci, z pewnością przemówi mężowi do rozumu. Byle nie kluczem francuskim.
Zwycięstwo sprawiedliwości
Amerykanka Dawn Herb ze Scranton w Pensylwanii przypadkowo zalała swą toaletę. Gdy rozsierdzona kobieta przeklinała w żywy kamień, przez otwarte okno usłyszał ją sąsiad policjant. Gorliwy stróż prawa dokonał aresztowania, pani Herb została oskarżona o sianie publicznego zgorszenia. Sąd jednak ją uniewinnił, powołując się na prawo do wolności słowa, a potem nawet przyznał rekompensatę za doznane krzywdy w wysokości 12 tys. dol. Teraz pewnie wielu obywateli USA będzie złorzeczyć w swych ubikacjach. A nuż ktoś aresztuje?
Satysfakcja w pracy
Według ankiety przeprowadzonej w Wielkiej Brytanii co piąty pracownik uprawiał seks w miejscu pracy. Przyjmijmy na chwilę, że te statystyki i u nas są podobne… Sprawdź, ile osób pracuje w twojej firmie i podziel przez pięć – a potem możesz zacząć zgadywać: kto, z kim i gdzie. Już nigdy nie spojrzysz na współpracowników bez uporczywej myśli: A może to on?
Kategorie: Bez kategorii
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy