Branża wróżbiarska w Polsce zarabia do 2 mld zł rocznie, a przepowiadaniem przyszłości ma się zajmować 15 tys. firm Magia to ja. Są sytuacje, że i bez użycia kart przepowiem przyszłość – oświadcza wróż Cyryl, który woli się określać jako doradca. Można pytać go SMS-em lub mejlem. Odpowiada mejlem, cena, zależnie od długości tekstu, od 20 do 100 zł. Pisząc o sobie, należy podać imię i datę urodzenia oraz kolor włosów (osoby ich pozbawione mogą wpisać kolor posiadany wcześniej). Internetowa oferta wróża Cyryla jest bogata: kokon miłości, sprawdzenie powiązań karmicznych między dwiema osobami, rytuał na poprawę losu, na zdobycie chłopaka, na przyciągnięcie fortuny, na odsunięcie innej kobiety. Najskuteczniejszy sposób ostatecznego odsunięcia innej kobiety to rzucenie klątwy. Wróż twierdzi jednak, że jako specjalista raczej od białej magii klątw rzucać nie będzie. Takich oporów nie ma atrakcyjna Lilith Black Moon. Portal Uroda-wdzięk.pl pisze, że wróżka prowadzi również doradztwo w krajach Unii Europejskiej oraz USA i zyskała popularność dzięki wysokiej sprawdzalności swoich przepowiedni. Ma własną firmę Okulta, sprzedaje też akcesoria – np. torby spełniające życzenia (po 800 zł). Uzdrawiać ludzi nie chce. – Jestem za młoda na to, aby leczyć ludzi, którzy są już skazani na stratę – tłumaczy. Klątwę natomiast, jak najbardziej, może rzucić. Może też wypowiedzieć modlitwę śmierci (tylko dla klientów VIP, cena do uzgodnienia). – Klątwa jest sprowadzana na człowieka z zamiarem szkodzenia mu. Nieszczęścia przeznaczone przez przekleństwa mogą prowadzić do choroby, a nawet śmierci – wyjaśnia. Ta usługa u Lilith Black Moon kosztuje 600 zł, nie odprawia ona jednak rytuałów wobec kobiet w ciąży. – Można mówić na mnie wiedźma. Jestem tylko twoim narzędziem do realizacji celów. Skutecznym narzędziem – dodaje. Nazwisko zobowiązuje, więc Lilith jako kochanka najważniejszego szatana poleca też kontakt z zakonem Lucyfera w Polsce, będącym przedstawicielstwem Michaela W. Forda, przywódcy Kościoła Lucyferiańskiego (nie mylić ze św. Lucyferem, rzymskokatolickim biskupem Sardynii w IV w.). Doświadczona wróżka Atis (superkrótka mini, duży dekolt, figura tancerki, pierścienie na palcach, długie, barwne tipsy), która ma gabinet w budynku stacji WKD w Podkowie Leśnej, zżyma się, gdy mowa o klątwach. – To nieetyczne do granic możliwości. A poza tym gratuluję bycia samobójcą. Przecież jak rzucam klątwę, czyli wysyłam złe emocje, to one do mnie wrócą. Można wprawdzie stworzyć lustro ochronne, ale nie w każdym przypadku będzie skuteczne – podkreśla. Każdy ma problemy Wróżbita Maciej Skrzątek bez oporów umieszcza złe wiadomości w swoich wróżbach (choć nie powie o nadchodzącej śmierci). – Nie toleruję wróżbitów, którzy kłamią, mówiąc tylko pozytywne rzeczy – oświadcza. Wróżbici, chcąc zyskać sympatię klientów, rysują przed nimi raczej optymistyczną przyszłość. Opłaca się więc wyróżnić jako ten, który zapowie także kłopoty. Ludziom zawsze zdarzają się nieszczęścia, a mechanizm psychologiczny jest taki, że bardziej zapamiętają wróżbitę, który trafnie przepowiedział klęskę, niż tego, co przewidział miłe zdarzenie. Wróżka Atis wyznaje inną, lekarską zasadę: przede wszystkim nie szkodzić. – Dziewczyna w piątek pyta, czy w poniedziałek zda egzamin. Widzę w kartach, że krucho, ale mam jej powiedzieć: nie zdasz? Mówię więc: chyba zdasz, ale ucz się, masz jeszcze parę dni. Gdy klientka pyta, czy mąż ją zdradza, też nie powiem, że tak. Tłumaczę: zmień się trochę, spójrz inaczej na męża, traktuj go jak mężczyznę. Do wróżki raczej nie przychodzą ludzie szczęśliwi. Nie wolno odbierać im nadziei, lekarstwo nie może być gorsze od choroby – tłumaczy Atis. Jej karty mają zasięg do pół roku. Tylko wyjątkowo może z nich wyczytać, co się zdarzy w horyzoncie rocznym. Sobie i córkom wróży bez oporów, ale mąż nigdy się nie zgodził. Atis uważa, że człowiek ma wpływ na wiele zdarzeń z przyszłości. Jeśli karty pokażą chorobę, można uniknąć jej skutków, gdy pójdzie się do lekarza. Nie można jednak namówić kart do zmiany zdania: – Karty nie podlegają mym chęciom, mówią, co chcą. Ilekroć usiłowałam je przekonać, nie udawało się. Wróżka Grażyna Krygier (tarot online – 4,92 zł/1 min brutto, sesja osobista 1-1,5 godz. –
Tagi:
Andrzej Dryszel