W środę 19 stycznia odnotowano 90-proc. wzrost zakażeń tydzień do tygodnia. Ministerstwo zdrowia potwierdziło ponad 30 tys. przypadków zarażeń SARS-CoV-2. Wirtualna Polska informuje o tym, że licząc od 23 grudnia do 16 stycznia mieliśmy najwięcej zgonów w Europie, co wynika z braku jakiejkolwiek strategii rządu na walkę z pandemią COVID-19.
Wariant omikron odpowiada w Polsce już za 20% wszystkich zakażeń. Przedstawiciele ministerstwa zdrowia od początku tygodnia informują, że mają plan działań, jednak specjaliści, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska, twierdzą, że obecna sytuacja epidemiczna w kraju jest wynikiem braku jakiejkolwiek strategii.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) przedstawiło dane z okresu 23 grudnia – 16 stycznia, z których wynika, że w Polsce przy najmniejszej liczbie testów w Europie mamy jednocześnie najwięcej zgonów spowodowanych COVID-19. Suma zgonów z tego okresu wynosi ponad 10 tys. i jest najwyższa wśród 23 krajów. Warto odnotować, że inne kraje zmagają się już z falami spowodowanymi omikronem. Tymczasem w Polsce wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przewiduje, że szczyt V fali nadejdzie za 2-3 tygodnie.
Od poniedziałku liczba zakażeń w porównaniu tydzień do tygodnia dramatycznie wzrasta. W poniedziałek wzrost wynosił 34%, we wtorek 72%, a w środę to już 90% zachorowań. Były wiceminister zdrowia i lekarz Krzysztof Landa twierdzi w rozmowie z WP, że walka rządu z pandemią przypomina chaotyczne ruchy kogoś, kto jest pijany.
Landa w rozmowie z WP nie zostawia też suchej nitki na Krasce, którego poniedziałkową wypowiedź określa jako komiczną. Chodzi o zapowiedzi wiceministra zdrowia związane z wysłaniem do województw z najwyższym wzrostem zakażeń 200 mln maseczek. Według Kraski ma to wyprzedzić V falę pandemii. W kontekście środowego przyrostu zachorowań zdaje się, że ministerstwo zdrowia znowu przespało czas na działanie i na dodatek ustami swojego przedstawiciela ogłasza, że żadne nowe obostrzenia nie będą wprowadzane.
Grzegorz Kot, który na Twitterze przedstawia dane na temat szczepień, podzielił się właśnie infografiką opartą o dane ECDC z sumą zgonów związanych z COVID-19 dla poszczególnych krajów. Kot opatrzył infografikę krótkim komentarzem: „Z powodu zaniechań PiS Polska to największy w Europie zakład pogrzebowy”. Z zestawienia wynika, że Polska przebija będące na drugim miejscu Niemcy o prawie 4 tys. zgonów, a Włochy i Francję o ponad 5 tys. Warto odnotować, że Francja ma 67 mln mieszkańców i najwyższą z wymienionych państw średnią 7-dniową zakażeń na poziomie 220 tys.
Co więc różni Polskę od kraju nad Sekwaną? Niedawno pisaliśmy o tym, że prezydent Francji w wywiadzie dla „Le Parisien” zapowiedział, że polityka covidowa jego rządu będzie polegała na ograniczaniu, na ile to możliwe, dostępu osób niezaszczepionych do aktywności w życiu publicznym. Macron stwierdził też ostro: „Naprawdę chcę wkurzyć niezaszczepionych. Będziemy to robić, aż do samego końca. Taka jest strategia”.
W Polsce coraz więcej osób uważa, że PiS uzależnił walkę z SARS-CoV-2 od dyskursu antyszczepionkowego. Prof. Robert Flisiak, jeden z 13 członków Rady Medycznej, którzy zrezygnowali w piątek ze stanowisk, stwierdził, że nikt nie słuchał głosu doradców mrdycznych, bo rząd wolał pytać o zdanie politologów. Teraz media poinformowały, że w miejsce Rady Medycznej przy premierze ma powstać nowe ciało doradcze składające się z ekonomistów i socjologów, a dotychczasową rolę RM przejmą krajowi konsultanci medyczni.
Według komentatorów coraz bardziej widoczne jest to, że rządowa większość zależna jest od kilku posłów PiS reprezentujących poglądy antyszczepionkowe. Z tego powodu minister zdrowia Adam Niedzielski miał grozić dymisją. Ma to związek z blokowaniem przez rzeczoną grupę posłów tzw. ustawy Hoca, która ma dawać pracodawcom możliwość weryfikowania, czy pracownicy są zaszczepieni.
fot. Mufid Majnun / Unsplash
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy