Ponurawy żartowniś

Ponurawy żartowniś

Wyciągnięty z kapelusza przez PiS najbardziej ponury w historii sportu minister od fikołków, Tomasz Lipiec, okazuje się skrytym żartownisiem. Ostatnio zażartował, że jest wielkim zwolennikiem organizacji w Polsce Euro 2012. I chyba tylko dla jaj w projekcie budżetu na przyszły rok nie ma wydatków na stadiony. A trzeba ponad 1 mld zł. Lipiec to zresztą nie pierwszy jajcarz stadionowy w PiS. Zaczął zabawę cztery lata temu prezydent Lech Kaczyński. Oglądając w Warszawie oddany przez niego Stadion Narodowy, można się uśmiać do łez. Wirtualnych. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2006, 38/2006

Kategorie: Przebłyski