Gdzie znajdowała się legendarna ojczyzna Odyseusza? Czy sławny Homer miał pojęcie o geografii? Naukowcy od wieków toczą na ten temat gorące spory. Emocje budzi zwłaszcza lokalizacja Itaki – ojczyzny przebiegłego Odyseusza. Brytyjscy naukowcy prowadzą badania z wykorzystaniem najnowszej technologii satelitarnej, pragnąc dowieść, że homerowa Itaka nie jest tożsama ze współczesną wyspą o tej samej nazwie (Ithaki, Thiaki). Profesor języków klasycznych z Cambridge, James Diggle, już ogłosił sukces ekspedycji: „Jakieś 3200 lat po wydarzeniach, które opisuje „Odyseja”, starożytna Itaka została wreszcie odnaleziona – a odkrycie to zrewolucjonizuje nasze rozumienie starożytnego świata i początków zachodniej cywilizacji”. Jak podaje przypisywana Homerowi „Iliada”, boski Odys panował nad Itaką, Zakynthos i Same, przy czym tę ostatnią wyspę należy identyfikować z obecną Kefalinią. Na wojnę trojańską popłynął niechętnie z 12 okrętami. Pod murami Ilionu był jednym z najdzielniejszych wojowników, zasłynął z męstwa, ale także przebiegłości i swych wybornych rad. To syn Laertesa uknuł podstęp z drewnianym koniem, dzięki któremu Achajowie zdobyli wreszcie Troję po dziesięcioletniej morderczej wojnie. Przez następne dziesięć lat Odys tułał się po morzach, przeżywał niebezpieczne przygody, usiłując wrócić do ojczyzny, do syna Telemacha i żony Penelopy. W końcu dotarł do domu za wsparciem bogini Ateny, sam jeden z całej drużyny, i urządził rzeź zuchwałych zalotników, dręczących bezlitośnie jego wierną małżonkę. Itaka stała się symbolem utraconej i odzyskanej ojczyzny, ciepłego, bezpiecznego domu po długiej tułaczce. „Każdy z nas jest Odysem, co wraca do swej Itaki”, napisał Leopold Staff. Do dziś wszakże nie jest pewne, gdzie znajdowała się wyspa boskiego Ulissesa. Sęk w tym, że homerowy opis w IX księdze Odysei niezbyt pasuje do współczesnej Itaki. Oto ojciec Telemacha mówi, że „z daleka widoczną Itakę”, otaczają „liczne i zaludnione wyspy, jedna przy drugiej, Dulichion i Same, i lesisty Dzakynthos. Itaka zaś leży na morzu ostatnia ku zachodowi, inne dalej w stronę jutrzenki i południa” (tłum. Jan Parandowski). Tymczasem współczesna Itaka położona jest najbardziej na wschód ze wszystkich wysp, a więc w stronę poranka, nie zmierzchu. Ponadto Homer opisuje Itakę Odyseusza jako „niską”, współczesna zaś wyspa o tej samej nazwie jest górzysta (do 812 m wysokości). Rozwiązać ten problem można w sposób dwojaki – albo twórca „Odysei” dał upust swej poetyckiej fantazji i nigdy ojczyzny Ulissesa nie widział, albo też starożytna Itaka to jakiś inny ląd. Problem jest niezwykle trudny. Wojna trojańska odbyła się według tradycji około 1200 p.n.e. Jak się wydaje, stoczono ją rzeczywiście, nie ma jendak żadnych „pozahomerowych” dowodów, że istniał Odyseusz, władca Itaki. Twórca „Iliady” sporządził swe dzieło około 750 roku p.n.e., autor „Odysei” około 50 lat później, czyli pięć stuleci po tułaczkach męża Penelopy. Wiadomo, że tych „śpiewaków” było co najmniej dwóch, może więcej – tylko przez wzgląd na tradycję mówi się jeszcze o autorstwie Homera. Już starożytni zwracali uwagą, że aczkolwiek autor „Odysei” zna świat egejski, to jego wiedza na temat wód zachodnich jest uboga, zapewne bajeczna – dlatego nie należy szukać dziwnych lądów, do których dotarł boski ojciec Telemacha, gdyż istnieją one tylko w kręgu legendy. „Odnajdziesz trasę wędrówek Odyseusza dopiero wtedy, kiedy znajdziesz rzemieślnika, który uszył worek na wiatry”, drwił w III wieku p.n.e. grecki geograf Eratostenes (bóg Eol podarował Odysowi worek z wiatrami). Ale w XIX w. niemiecki archeolog-amator Heinrich Schliemann z poematami Homera w ręku odkrył ruiny starożytnej Troi. Potem archeolodzy odkopali monumentalne budowle Myken, Tirynsu i innych ośrodków kultury, nazwanej mykeńską, która wydała (przynajmniej w micie) Odysa, Achillesa, Agamemnona. Ostatnim mykeńskim królestwem, które czeka na odkrycie, jest Itaka. Liczni homerolodzy doszli do wniosku, iż ojczyzna syna Laertesa znajdowała się na innym lądzie niż współczesna Itaka. Szukano jej w najbardziej fantastycznych miejscach, na Majorce, na Korkyrze (Korfu), na Wyspach Egackich na zachód od Sycylii, a nawet w Szkocji czy na Morzu Bałtyckim. Największy rozgłos zyskała hipoteza niemieckiego badacza Wilhelma Dörpfelda, który od 1901 r. prowadził wykopaliska na wyspie
Tagi:
Krzysztof Kęciek