Powrót Waryńskiego

Powrót Waryńskiego

Ile trzeba w Polsce się naszarpać, by sprawiedliwości stało się zadość? Ile zabiegów trzeba, by Ludwik Waryński mógł znowu mieć w Warszawie pomnik? Godzinami mogliby o tym opowiadać Sebastian Wierzbicki, kandydat SLD na prezydenta Warszawy, Bogdan Pawlak, radny Woli, i Olimpia Zaborska z Pokoleń. A gdyby sam Waryński mógł się odezwać, z pewnością powiedziałby ludziom ze środowisk lewicowych: „Warto mieć poglądy. I warto ich bronić”. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 13/2014, 2014

Kategorie: Przebłyski