Prokurator Janeczek od czarnej roboty

Prokurator Janeczek od czarnej roboty

Adam Bodnar dostał po Ziobrze wyjątkowo paskudny pasztet. W końcówce rządów Morawieckiego powołano nowego zastępcę prokuratora generalnego ds. wojskowych – Tomasza Janeczka. Kompletny niewypał. Ale bez zgody Dudy Janeczka ani żadnego z ośmiu zastępców prokuratora generalnego nie można odwołać. Kim jest ten zaufany człowiek Ziobry, że go dojna zmiana próbuje chronić? W 2005 r., gdy tylko PiS zaczęło rządzić, Tomasz Janeczek z anonimowego prokuratora został wywindowany na szefa Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Nie bez powodu Ziobro na niego postawił. To Janeczek wydał nakaz zatrzymania Barbary Blidy. Wiemy, jak to się skończyło. Śmiercią Blidy. Choć oskarżenia były dęte, Janeczek się wywinął i w 2007 r. zajął ściganiem Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Kazał, by prokurator Sebastian Rohm zarejestrował kamerą przesłuchanie Kwaśniewskiego. Gdy Rohm zachował się zgodnie z procedurami i niczego nie nagrał, został odsunięty od sprawy. O kolejnych numerach Janeczka za tydzień. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 02/2024, 2024

Kategorie: Aktualne, Przebłyski