Żartownisie z towarzystw emerytalnych mają tupet. Kiedyś obiecywali emerytom drinki pod palmami na plażach. I skutecznie skusili wielu naiwnych. Teraz jakby ich ogarnęła zbiorowa amnezja, o plażach ani słowa. Ale ciągle trwa festiwal obietnic. Ble, ble, ble. Równie prawdziwe to jak emeryckie palmy. Tylko w drinkach jest ciut prawdy. Są pite! Z tą małą różnicą, że zamiast w gardła emerytów trafiają do delikatnych gardełek zarządów towarzystw. Bo jak to mówił Wałęsa? Zdrowie wasze w gardła nasze. Do OFE pasują te słowa jak ulał.Obok ciągłych żartów z emerytów OFE uporczywie kłamią. Bezczelności im nie brakuje. Atakując ZUS, piszą, że są w nim tylko wirtualne obietnice. I kto to mówi?Kończą też OFE marnie. Donosem na polski rząd do Komisji Europejskiej. A w donosie też kłamią. Pewnie z przyzwyczajenia. Piszą do Barrosa, że to OFE są właścicielami zgromadzonych środków. Drinki im zaszkodziły? I tu żarty się kończą. Myląc kasę emerytów z własną, proszą się OFE o prokuratora. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint
Tagi:
Przebłyski