Przeczytaj i policz
Zanim podpiszesz umowę, uważnie ją przeczytaj i oblicz koszt kredytu Zarówno banki, jak i firmy pozabankowe, tzw. parabanki, wielkimi cyframi przedstawiają w reklamach i ofertach oprocentowanie pożyczek. Nie jest to jednak ostateczny koszt zaciągniętego zobowiązania finansowego. Oprocentowanie nominalne a rzeczywiste Czytając umowę, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO). To właśnie ona informuje, ile wynosi całkowity koszt pożyczki czy kredytu. Pozwala też porównać różne oferty kredytowe. RRSO jest wyrażona jako procent wszystkich kosztów pożyczki lub kredytu od całej pożyczanej kwoty w ujęciu rocznym. Im RRSO jest niższa, tym pożyczka czy kredyt są tańsze. Polskie prawo ogranicza maksymalne oprocentowanie pożyczki lub kredytu do czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (na dzień 6 grudnia 2012 r. stopa lombardowa NBP wynosiła 5,75%, a więc maksymalne odsetki wynoszą 23%). Dochodzą do tego jednak inne koszty, np. ubezpieczenie, opłata przygotowawcza, prowizja, i dlatego rzeczywista roczna stopa oprocentowania, uwzględniająca wszystkie koszty kredytu bądź pożyczki, jest znacznie wyższa. Porównując oferty kredytowe, należy wziąć pod uwagę m.in. wysokość oprocentowania, wysokość opłat i prowizji z tytułu udzielonego kredytu lub pożyczki, wysokość RRSO oraz całkowity koszt kredytu lub pożyczki, a także zabezpieczenia, jakie należy przedstawić, aby otrzymać kredyt czy pożyczkę. Odsetki jak z kosmosu Szybkich pożyczek – na telefon, SMS, wniosek w internecie, z decyzją w ciągu nawet kilku minut – bez BIK udzielają tysiące firm. Prowadzą one działalność na podstawie kodeksu cywilnego lub ustawy o kredycie konsumenckim i nie podlegają nadzorowi finansowemu. Mimo że ich oferta jest bardzo droga, nie narzekają na brak klientów. Niektóre firmy wymagają na wstępie opłaty rejestracyjnej lub przygotowawczej. Wniosek jest rozpatrywany dopiero po jej uiszczeniu. Dużą popularnością cieszą się pożyczki przez SMS. Tu klient rejestruje się na stronie internetowej i na wskazany numer rachunku wysyła ze swojego konta w banku przelew potwierdzający jego tożsamość. Po pozytywnej weryfikacji przez pożyczkodawcę może wysłać SMS z prośbą o pieniądze. Zaletą rozwiązania jest szybki i wygodny proces uzyskania pieniędzy. Wadą – ogromne koszty. RRSO takich pożyczek osiąga wiele tysięcy procent. Na przykład dla 200 zł pożyczonych w firmie A na 15 dni RRSO wynosi w stosunku rocznym 8348% (przykład z portalu Bankier.pl). Firma B podaje, że RRSO udzielanych pożyczek wynosi 23.000%. Dla 600 zł pożyczonych na 15 dni w firmie C RRSO obliczona została na 30.895%. Dla porównania – z wyliczeń firmy Expander wynika, że w najdroższym banku RRSO dla kwoty 1000 zł pożyczonej na miesiąc wynosi 137%. Co więcej – banki udzielają pożyczek na dłuższy okres, a firmy pozabankowe zazwyczaj do jednego miesiąca, podając oprocentowanie dla tego okresu, a nie w skali rocznej. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint