Na festiwalu w Zachęcie można było obejrzeć filmy reklamowe wielkich gwiazd kina Czy reklama jest dziełem sztuki? W Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku uważają, że tak. Dlatego co roku z reklam autorstwa gwiazd tego gatunku oraz wybitnych twórców kina, jak David Fincher, Terry Gilliam, czy Ridley Scott, stanowiących coś więcej niż tylko filmiki promujące konkretne produkty, tworzy się „Amerykański Film Reklamowy”. Sprawiają one wrażenie filmowych impresji i dopiero na koniec projekcji pojawia się u widza refleksja, że przecież te krótkie quasi-dokumentalne formy miały w założeniu pełnić przede wszystkim role perswazyjną, a nie zachwycać. Dzięki Fundacji Młodego Kina i warszawskiej galerii Zachęta niedługo po nowojorskiej premierze Amerykański Film Reklamowy można było zobaczyć w Polsce. Fundacja, która na co dzień inspiruje realizację filmów krótkometrażowych, organizuje festiwal pod nazwą Euroshorts od 1992 roku. Trzy lata później odbyła się pierwsza edycja konkursu dla polskich producentów reklam, w którym od tej pory biorą udział wszystkie agencje reklamowe i studia filmowe w kraju. Zwycięskie reklamy można oczywiście zobaczyć podczas festiwalu. Najlepsze produkcje z lat 1995-2001 uwieczniono też w tym roku na płycie DVD, która zostanie rozesłana do bibliotek, uniwersytetów, szkół reklamy, studiów filmowych i agencji reklamowych w Polsce i za granicą. Impreza stanowi unikalną okazję obejrzenia krótkich form, które poza Euroshorts można od czasu do czasu zobaczyć jedynie w Canal+. W programie tegorocznej edycji festiwalu znalazły się produkcje fabularne, dokumentalne, science-fiction, a także połączenie animacji z filmem żywego planu. Swoje krótkie autorskie wypowiedzi prezentowali także polscy twórcy, tacy jak Natalia Koryncka-Gruz i Andrzej Titkow. Wydaje się, że ta dziedzina twórczości filmowej daje więcej możliwości eksperymentowania zarówno z formą, jak i z treścią niż filmy pełnometrażowe. Szkoda więc, że poza tego typu przeglądami widz nie ma szansy się z nią zapoznać. Festiwal staje się również inspiracją dla twórczości pozafilmowej: podczas inauguracji tegorocznej imprezy swoją książkę „Poetyka reklamy” prezentowała Ewa Szczęsna. Festiwal Euroshorts właściwie jeszcze się nie zakończył, bo teraz wyrusza w trasę po Polsce. Krótkie filmy z 20 krajów będą więc mogli zobaczyć widzowie m.in. w Gdyni, Krakowie, Szczecinie, Łodzi, Poznaniu i Katowicach. kd Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint