2005
Killer – mamuśka Stankiewicz
I smieszno, i straszno zrobiło się, gdy Andrzej Stankiewicz – osobnik z utrwaloną renomą paszkwilanta – zabrał się do ataku na prof. Jerzego Sułka. Od lat „Rzeczpospolita” drukuje o Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie wyłącznie napastliwe teksty. Skąd ta zapiekłość? Stankiewicz, rozprawiając się z dwoma członkami zarządu fundacji, rozpostarł parasol ochronny nad tym trzecim. Dla dwóch prezesów Stankiewicz jest killerem, a dla trzeciego mamuśką. Tajemnicę jego uczuć zna chyba tylko ten, kto nadał mu tę robotę.
LPR i PiS płacą centrom handlowym
Święte oburzenie na centra handlowe otwarte w niedzielę to jedno, a układanie się z nimi to drugie. Taką przynajmniej dwulicową zasadę przyjęły PiS i LPR. Okazuje się bowiem, że politycy tych ugrupowań chętnie otwierają swe biura poselskie w krytykowanych przez nich sklepach. W gdańskim Manhattanie zaczepiła się już LPR. PiS chce natomiast wynająć część piętra w gdyńskim Centrum Handlowym Kwiatkowskiego – Biznes Interior. Ma tu powstać wielkie biuro dla wszystkich posłów i senatorów PiS z regionu.
Pani Waniek rozporządziła
Danuta Waniek, przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, tak się przejęła zarzutami o – powiedzmy delikatnie – nienadmierną pracowitość, że wypracowała rozporządzenie (a nawet dwa!) zmieniające wzór oświadczenia uprawniającego do niepłacenia abonamentu za radio i telewizję. Efekt tego jest taki, że tysiące starszych ludzi, którzy po ukończeniu 75 lat mogą nie płacić abonamentu, dostały pisma wzywające do złożenia na poczcie nowego oświadczenia. Inaczej będą musieli płacić za luksus oglądania telewizji. Do tego wybitnie złośliwego rozporządzenia
Co może PiS?
Najpóźniej wczesną wiosną 2007 roku czekają nas nowe wybory Czy czekają nas wybory na wiosnę? Czy też nowe sejmowe koalicje? Do tej pory polska polityka prezentowała się w sposób tradycyjny – z jednej strony, mieliśmy koalicję, z drugiej, opozycję, obie strony ostrzeliwały się ze swoich okopów. Teraz jest inaczej – mamy wojnę ruchomą. Nie wiemy, kto popiera rząd (poza 155 posłami PiS), a kto jest przeciw. Nie wiemy, w jakiej perspektywie czasowej działa
Cień terroru nad Polską
Prawie dwa tygodnie temu porwano w Iraku niemiecką archeolożkę. Wyznaczony przez porywaczy termin odpowiedzi dla rządu niemieckiego minął, lecz nie ma żadnego śladu po tej nieszczęsnej niewieście, od lat pracującej w Iraku, znającej biegle język arabski i troszczącej się o tamtejszą dziatwę. Zarówno apel prezydenta Republiki Niemieckiej, Horsta Koehlera, zwrócony do terrorystów, jak nawet wstawiennictwo przywódcy szyickiego, Muktady al Sadra, tłumaczącego, że jest to przecież przyjaciółka Arabów, nie odniosły najmniejszego skutku. Pojawiły się na razie dwie hipotezy
Łaska czy bez łaski
Przywódcy wielu państw często uwalniają kontrowersyjnych skazańców Prezydenci wielu państw mają prawo łaski i korzystają z niego, ale ich decyzje często wywołują kontrowersje i protesty. Gospodarze Białego Domu, których konstytucyjne prawo łaski jest nieograniczone, rozpoczynają zatem prawdziwy „festiwal ułaskawień” dopiero pod koniec swej ostatniej kadencji, kiedy oburzenie opinii publicznej nie może im już zaszkodzić. Wyjątkiem był Gerald Ford, który na wstępie ułaskawił swego poprzednika, Richarda Nixona, uwikłanego w aferę Watergate. W ten
Murielle – kamikadze z Belgii
Pierwsza Europejka dokonała samobójczego ataku za sprawę Al Kaidy Belgia jest w szoku. Młoda kobieta z Charleroi pojechała do Iraku, przepasała się ładunkami wybuchowymi i wysadziła w powietrze. 38-letnia Murielle Degauque przejdzie do historii wojny z terrorem jako pierwsza europejska kobieta, która przeprowadziła samobójczy atak, zatruta ideologią Al Kaidy. „To jest nasza belgijska kamikadze, która zginęła w Iraku”, napisał dziennik „La Derniere Heure”. Dyrektor belgijskiej policji federalnej, Glenn Audenaert, podkreślił, że po raz pierwszy biała kobieta z Zachodu
„Solidarność europejska”
Stałą, niemal historycznie zakodowaną cechą polityki polskiej jest zachłystywanie się słowami, umiłowanie podniosłych gestów i frazesów, które w efekcie powodują zbiorowe owcze pędy, w których jest dokładnie tyle myśli, ile w spędzie baranów. Jest to od bardzo dawna, od krakowskiej szkoły „Stańczyków”, a pewnie i wcześniej, przedmiotem ubolewania światlejszej części społeczeństwa, są to jednak odruchy mniejszościowe i bezskuteczne. Zazwyczaj także odbierane są one jako niepatriotyczne, do których wstyd się przyznawać. Sprawą, która ożywiła na nowo zgodny patriotyczny chór
Terrorem w gangi
Rozbiciem gangów z Modlina i Marek oraz ujęciem zabójców słynnego malarza Zbigniewa Beksińskiego i 12-latki z Góry Kalwarii kończą rok stołeczni policjanci Bandyci nie okazali swoim ofiarom nawet odrobiny litości. Artura Z. i Małgorzatę R. porwali wprost z domu, udając policjantów. Wywieźli ich na teren twierdzy Modlin i zamordowali. Mężczyznę, któremu wcześniej kazali wykopać grób, zastrzelili; jego narzeczoną, mimo iż była w ciąży – zakłuli bagnetem. Był sierpień 2005 roku… 22 listopada br.,