Czy rząd powinien wyrażać zgodę na służbę Polaków w obcym wojsku?

Czy rząd powinien wyrażać zgodę na służbę Polaków  w obcym wojsku?

PRO Stanisław Janas, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, SdPl Tak. Przepis jest tylko stwierdzeniem stanu obecnego. Jesteśmy w NATO, nasza armia działa w połączonych siłach paktu, a w polskim wojsku nie potrzebujemy już tylu żołnierzy, co kiedyś. Jest więcej chętnych, niż możemy przeszkolić, i zmierzamy w stronę zawodowstwa. Zaistniała więc sytuacja, że młody człowiek z podwójnym obywatelstwem pyta w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, czy może podjąć służbę w innej armii. Ma prawo do tego, na co wcześniej decydował się niekiedy sam, nie pytając nikogo o zgodę. KONTRA Bronisław Komorowski, b. minister obrony narodowej, poseł PO Nie. Rząd sobie sam wziął kłopot na głowę, nowelizując ustawę. Poprzednio sprawa była jasna – prawo zabraniało służenia w obcym wojsku. Nie było dylematu. Teraz minister będzie musiał się zastanowić – udzielić czy nie udzielić zgody. Mogą się rodzić wątpliwości i protesty, nawet na liniach dyplomatycznych, bo podobnie jak chłopak z Opolszczyzny wystąpi o służbę w Bundeswehrze, również młody Białorusin będzie miał prawo poprosić o służbę na Wschodzie czy Zachodzie. Sprawa więc może przynieść więcej kłopotów niż korzyści. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2004, 31/2004

Kategorie: Pytanie Tygodnia