Istnieją uzasadnione wątpliwości, czy postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach w sprawie Barbary Blidy było bezstronne i niezależne – pisze rzecznik praw obywatelskich do prokuratora generalnego. Rzeczpospolita Polska Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz Pan Andrzej Seremet Prokurator Generalny Warszawa Uprzejmie informuję Pana Prokuratora, iż na skutek wniosku złożonego do mnie przez pełnomocnika procesowego pokrzywdzonych p. Henryka Blidy i p. Jacka Blidy adw. Stanisławę Mizdrę, podjęłam działania w sprawie nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z postępowaniem przygotowawczym prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach ozn. sygn. akt V Ds. 25/06, w którym to postępowaniu podczas próby zatrzymania doszło do śmierci byłej posłanki na Sejm RP, p. Barbary Blidy. W ramach tych działań, w moim Biurze przeanalizowane zostały akta ozn. sygn. VI Ds. 10/10 Prokuratury Okręgowej w Łodzi. (…) Przed przystąpieniem do przedstawienia szczegółowych zastrzeżeń do prawidłowości postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi (…) trzeba poczynić kilka uwag ogólnych. Otóż śmierć p. Barbary Blidy nastąpiła już po zatrzymaniu jej przez funkcjonariuszy państwowych. Zatrzymanie to (będące pozbawieniem wolności osobistej) oznacza przejęcie przez funkcjonariuszy państwowych odpowiedzialności za życie i integralność fizyczną osoby zatrzymanej. Skoro bowiem nastąpiło już zatrzymanie, to osoba zatrzymana pozostaje pod kontrolą państwa. Zgodnie zaś z art. 38 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu prawną ochronę życia. W niniejszej sprawie Państwo Polskie nie zapewniło ochrony życia, pomimo że p. B. Blida znajdowała się bezpośrednio pod władzą jego funkcjonariuszy. W takim przypadku śmierć osoby zatrzymanej rodzi po stronie państwa obowiązek wykazania, że jego funkcjonariusze nie ponoszą za nią odpowiedzialności. (…) W mojej ocenie Prokuratura Okręgowa w Łodzi, prowadząc pozostające w ścisłym związku ze śmiercią p. B. Blidy postępowanie dotyczące nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku z postępowaniem przygotowawczym prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach w sprawie o sygn. akt V Ds. 25/06, nie sprostała proceduralnym obowiązkom związanym z ochroną życia. Analiza tych akt dała mi podstawę do powzięcia wątpliwości, czy w śledztwie przeprowadzone zostały wszelkie czynności zmierzające do wyjaśnienia całokształtu okoliczności faktycznych oraz czy stanowisko prokuratora zawarte w postanowieniu z dnia 8 lutego 2010 r. było słuszne co do wszystkich czynów objętych postępowaniem – zatem, czy w konsekwencji nie doszło do naruszenia praw i wolności obywatelskich osób pokrzywdzonych. (…) Jednakże istnieją uzasadnione wątpliwości, czy postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach w sprawie p. B. Blidy było bezstronne i niezależne, czego wymaga art. 7 i art. 8 ust. 1 ustawy o prokuraturze. W ramach tego postępowania obowiązkiem prokuratorów było nadzorowanie czynności wykonywanych przez funkcjonariuszy ABW. Oznacza to, że pomiędzy prokuratorami nadzorującymi wykonywanie tych czynności a nadzorowanymi nie mogą zachodzić relacje podające w wątpliwość bezstronność i niezależność prowadzonego postępowania. Tymczasem w trakcie realizacji czynności w sprawie p. B. Blidy Szefem ABW i Zastępcą Szefa ABW były osoby, które uprzednio pełniły funkcje prokuratorskie w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Przy czym jedna z tych osób (G. Ocieczek) podejmowała jako prokurator decyzje procesowe w sprawie B. K., a więc w sprawie kluczowego świadka z punktu widzenia postępowania prowadzonego w sprawie p. B. Blidy. W związku z tym relacje zachodzące pomiędzy prokuratorami prowadzącymi postępowanie w sprawie p. B. Blidy a kierownictwem ABW były tego typu, że mogły co najmniej uprawdopodobniać zarzut braku bezstronności i niezależności w toku prowadzonego postępowania. Należy zaś mieć na uwadze, że zgodnie z art. 23 ust. 7 ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu na sposób przeprowadzenia czynności przez funkcjonariuszy ABW służy zażalenie do prokuratora właściwego ze względu na miejsce przeprowadzania czynności. Należy mieć również na uwadze treść art. 65a ust. 2 ustawy o prokuraturze, zgodnie z którą prokurator, który zrzekł się stanowiska, gdyż został powołany do pełnienia funkcji w organie państwowym, może powrócić na poprzednio zajmowane stanowisko prokuratora. Oznacza to, że byli prokuratorzy, pełniąc funkcje kierownicze w ABW, mieli otwartą drogę do powrotu na poprzednio zajmowane stanowiska do prokuratury. Splot powyższych okoliczności powoduje, że prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Katowicach mogły łączyć z ówczesnym kierownictwem ABW relacje, które budziły wątpliwości z punktu widzenia bezstronności i niezależności postępowania prowadzonego w sprawie p. B. Blidy. Charakter i natura tych relacji
Tagi:
Irena Lipowicz