Jak się rozwinie sytuacja w AWS?

Jak się rozwinie sytuacja w AWS?

Krzysztof Oksiuta poseł AWS-SKL   Jest tylko jedna możliwość ratowa­nia jedności w AWS – podział władzy pomiędzy panie polityczne. Chodzi m.in. o równy udział w dostępie do ważnych funkcji w państwie, a więc o kandydata na prezydenta, marszałka Sejmu, premiera, szefa klubu. Jeżeli nadal Marian Krzaklewski będzie szefem AWS, szefem Związku NSZZ „S” pozostanie „superpremierem”, to na­leży oczekiwać ciągłych kryzysów. Jeżeli taki podział władzy nic nastąpi w ciągu miesiąca, to następny kryzys będzie zarazem rozłamem AWS na poszczególne kluby i partie. Takim przełomowym momentem będzie uzgadnianie kandydatury na prezy­denta. Jeżeli Krzaklewski uprze się przy swoim, może do tego doprowa­dzić. W którymś momencie wszystko runie i nastąpi katastrofa, rozpad klubu, a w konsekwencji przegrane wybory – prezydenckie, parlamentarne i samorządowe. Jest też scenariusz bardziej optymistyczny. Następuje podział władzy i odpowiedzialności za cenę spokoju i stabilności. Na to Krzaklewski powinien pójść, bo oddając część władzy, uzyskuje w zamian stabilność i jest jakimś przywódcą, który wyprowadza związek z kryzysu, pozostaje właściwie liderem politycz­nym całej prawicy. Scenariusz nega­tywny to koniec Krzaklewskiego, bo z tego upadku będzie się trudno podnieść.   Janina Kraus, posłanka KPN-Ojczyzna Posłowie, którzy wnioskowali o odwołanie min. Wąsacza, dostrzegli erozję programu AWS i postąpili zdecy­dowanie. Myślę, że zrozumieli teraz, iż wszelkie obietnice wewnętrznych zmian organizacyjnych, w tym uwła­szczenia, to są puste słowa Nie raz już to ćwiczyliśmy i nic z tego nie wyszło. Dla mnie i moich kolegów nie było te­go tematu. Myśmy do tego doszli wcześniej, zbuntowani posłowie AWS do­piero teraz, ale kolejnym razem nie bę­dzie już żadnych odstępstw i trzeba bę­dzie wybierać lojalność wobec ugrupo­wania albo lojalność wobec przyjętego programu wyborczego i wobec Polski.   Dariusz Grabowski, poseł, Polska Racja Stanu AWS ma dość prostą alternatywę, albo zacznie się znów odwoływać do programu i uzgodni z rokoszana­mi realizację podstawowych celów, albo będzie poszukiwać doraźnych kompromisów z innymi siłami np. z PSL. a nawet z SL D. Egzotyczne sojusze AWS mogą się okazać wy­godniejsze dla AWS. jako swoiste dogadanie się elit bez oglądania się na własnych posłów. Myślę, że ponieważ sytuacja gospodarcza jest zła i nie poprawi się przy zmianie rządu, tak czy inaczej notowania AWS nie będą rosły. Kierownictwo ugrupowania będzie w dość przymusowej sytuacji i mając do wyboru dwie strategie, wybierze, niestety, zamiast rzeczywistego powrotu do programu puste słowa, ale przy okazji będzie się dogadywało pod stołem, z kim tylko się da.   Michał Kamiński, Poseł AWS-ZChN Żaden rozłam AWS nie grozi, bo to jest dobry pomysł na polską prawicę. Na pewno ugrupowanie to musi być wewnętrznie zdeformowane, musi popracować nad sprawnym funkcjonowaniem, nad kontraktami z parlamentem i swym socjotechnicznym wyrazem. Jest za bardzo głębokimi zmianami w rządzie i nie tylko w nim, ale nie będę mówił o sprawach personalnych, bo nie w tych kategoriach trzeba widzieć problem. Chcemy zmian, a nie przepychanek.     Jan Maria Jackowski, poseł AWS. bezpartyjny Widzę dwa możliwe optymistyczny i pesymistyczny, szyłbym się, gdyby wyciągnięto wnioski z tego, co się wydarzyło w Sejmie i podjęto natychmiastowe działania na rzecz naprawy sposobów funkcjonowania klubu AWS i podejmowania decyzji. Trzeba by wypracować strategię polityczną na najbliższe kilka lat, z jasną koncepcją, jak się AWS zachowa w wyborach prezydenckich i pod jakimi hasłami pójdzie do wyborów parlamentarnych w 2001 roku. Chodzi wreszcie o zbudowanie właściwych relacji między rządem a klubem parlamentarnym i uzdrowienie sytuacji między koalicjantami. Scenariusz pesymistyczny objawi się tym, że bez dokonywania zmian w rządzie pozostawi się poprawne relacje między klubem parlamentarnym AWS a rządem i za wszelką cenę próbować utrzymać obecny stan.   Leszek Polmański Działacz „S” z lat 80., b. wiceprzewodniczący Krajowej Komisji Górnictwa AWS nie podzieli się. Jest kilka przesłanek podstawowych. Zbliżające się wybory prezydenckie sprawiają, że każdy ruch w kierunku rozłamowym będzie doliczaniem punktów ujemnych w nadchodzącej kampanii. Za półmetkiem jest kadencja parlamentu i AWS musi szybko odrobić to, co stracił. To ostatni gwizdek. Podział nie leży w interesie żadnej grupy, ani tej, którą reprezentuje przewodniczący Krzaklewski, ani panowie w opozycji wewnętrznej, którzy zmieniają się w zależności od sprawy.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 05/2000, 2000

Kategorie: Pytanie Tygodnia