Sposób na fanatyków

Sposób na fanatyków

Licealiści zatrzymali propagandę obrońców zarodków Pod warszawskim liceum im. Mikołaja Kopernika na Woli 20 czerwca pojawił się samochód z hasłem „Stop aborcji” i drastycznymi obrazkami przedstawiającymi rzekome ofiary zabiegów aborcyjnych (pisaliśmy w PRZEGLĄDZIE o samochodzie z tymi hasłami stojącym pod Szpitalem Bielańskim). Reakcja młodzieży była błyskawiczna. Uczniowie przygotowali kartonowy baner z napisem „Szkoła jest apolityczna” i zakryli nim bok samochodu. „Szkoła jest miejscem wolnym od dyskusji politycznych, agitacji i angażowania w debaty na tematy kontrowersyjne dla społeczeństwa. Uczniowie mają prawo do edukacji w miejscu pozbawionym infiltracji ideologicznej, które zapewni im wolność – szczególnie w zakresie ich wierzeń czy przekonań”, czytamy w oświadczeniu samorządu uczniowskiego. „Grafiki umieszczone na wozie są jawnym atakiem na naszych uczniów, jak i ich moralność. Nie możemy stać bezczynnie w momencie, gdy ktoś stara nam się odebrać poczucie bezpieczeństwa, grając na naszych uczuciach, zmuszając do oglądania grafik pełnych przemocy i manipulacji”, tłumaczy młodzież z Kopernika. Swoje argumenty przeciwko zostawieniu wozu przed szkołą licealiści poparli przepisami prawa. Przypomnieli treść art. 51. par. 1. Kodeksu wykroczeń: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Co ciekawe, policjanci, którzy pojawili się na miejscu, ograniczyli się sprawdzenia, czy samochód był prawidłowo zaparkowany. Zdruzgotani obrońcy zarodków postanowili spróbować pod inną szkołą. Jeszcze tego samego dnia auto pojawiło się pod liceum im. Stanisława Ignacego Witkiewicza na Żoliborzu. Również tam antyaborcjonistów spotkało rozczarowanie. Po tym, jak jeden z uczniów wrzucił zdjęcie samochodu na Facebooka, w ciągu dwóch godzin pojazd został oblepiony srebrną folią, a na jego masce pojawiły się kwiaty. Źródło: Strajk.eu i WP.pl Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2018, 26/2018

Kategorie: Kraj