Mówią i mówią. Usta są ich narzędziem pracy. Raz w roku politycy dostają za swoje gadanie nagrody. Ale tylko wtedy, gdy powiedzą coś szczególnie barwnego. Decyzja należy do słuchaczy radiowej Trójki, a plebiscyt „Srebrne Usta” wymyśliła 20 lat temu Beata Michniewicz. Jubileuszowa nagroda trafiła do Ryszarda Petru za wypowiedź podczas sejmowej debaty: „Mam prośbę do pani Pawłowicz o to, żeby się uspokoiła. Opanowała emocje. Niech pani weźmie przykład z pana prezesa Kaczyńskiego – nigdy nie krzyczy. Na sali jak baranek. Wchodzi tutaj – ogień. Wraca – baranek”. Petru wyprzedził Roberta Dowhana z PO i Kazimierza Wiatra z PiS (ex aequo) za dialog w Senacie oraz Pawła Kukiza, autora powiedzenia: „Oni zrobią wszystko, żeby w pewnym momencie zmienić godło Polski z orła na pelikana, który łyknie wszystko”. No i czy nie potwierdza się po raz kolejny prawda, że „mowa jest srebrem, a milczenie złotem”? Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint