Chińska firma CanSino Biologics w przyszłym tygodniu zaczyna testy kliniczne swojej szczepionki w aerozolu. Chińczycy nie są jedyni. Z podobnym produktem chce wyjść m.in. Uniwersytet Oksfordzki razem z koncernem AstraZeneca, firma farmaceutyczna Altimmune i Meissa Vaccines. Wszystkie szczepionki mają być podawane… prosto do nosa, jak spray na katar. Ludzie będą mogli aplikować ją sami.
– Mamy szczepionki przeciw grypie, które są podawane w formie aerozolu do nosa. To jest rozwiązanie, które w przyszłości może być wykorzystywane do stosowania szczepionek przeciwko koronawirusowi – powiedziała Sarah Gilbert, profesor wakcynologii z Uniwersytetu Oxfordzkiego. – Możliwe jest również rozważenie szczepień doustnych, w formie tabletki, która byłaby wygodniejszą alternatywą dla używania igieł i strzykawek – dodała Gilbert.
Xuefeng Yu, dyrektor CanSino Biologics tłumaczy, że szczepionka wziewna może być skuteczniejsza niż wstrzykiwana, ponieważ koronawirus dostaje się do organizmu ludzkiego przez drogi oddechowe. Podobne zdanie ma dr Buddy Creech z Uniwersytetu Vanderbilt. – Podawanie preparatu w miejsce najbardziej wystawione na styczność z wirusem daje dużą przewagę – podkreślił Creech w rozmowie z Bussines Insiderem. Dlaczego? – Szczepionka donosowa może skłonić system immunologiczny organizmu do wytworzenia przeciwciał zwanych immunoglobiną A na obszarze śluzówek – powiedział doktor Paul Goepfert, dyrektor Alabama Vaccine Research Clinic w rozmowie z BI. Chodzi o gardło i nos. Naukowcy twierdzą, że szczepionki domięśniowe, chociaż dają odporność ogólnoustrojową, nie zawsze powodują powstanie wystarczającej liczby komórek odpornościowych na śluzówkach, które są najbardziej narażone na kontakt z SARS-CoV-2. Zabezpieczenie śluzówek szczepionką w aerozolu może okazać się bardzo skuteczne w zapobieganiu zarażeniu koronawirusem.
Badania nowej szczepionki na zwierzętach potwierdziły powstanie odporności ogólnoustrojowej oraz śluzówkowej. Teraz czas na ludzi. Przedstawiciele firmy Altimmune twierdzą, że wyników testów możemy się spodziewać w drugiej połowie roku.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, szczepionki w aerozolu pojawią się na rynku pod koniec tego roku lub na początku przyszłego.
fot. Unsplash
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy