Szczery rusofob

Szczery rusofob

Medialny celebryt i gwiazda tygodnika „Wprost”, Igor Zalewski, zdecydował się na łamach „Polski” na coming out. „Jestem rusofobem”, wali prosto z mostu dziennikarz. „Złośliwą, wredną satysfakcję sprawia mi fakt, że najmocniej tąpnęło w Moskwie. U nas spadło, za oceanem rypnęło, ale tam zaryło mordą w trociny, aż musieli zamknąć giełdę. Wyobrażam sobie miny Putina i Miedwiediewa obserwujących pikujące ceny ropy naftowej i widok ten stanowi balsam dla mojego pokiereszowanego jak Stalingrad samopoczucia”. Prawdę mówiąc, poglądy Zalewskiego nie stanowią wśród polskich medialnych celebrytów żadnej nowości. Czekamy na podobne chwile szczerości kolejnych gwiazd medialnych. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2008, 40/2008

Kategorie: Przebłyski