Tag "10/2000"
ZUS do raportu
Trudno powiedzieć, na co liczyło kierownictwo NIK, trzymając przez dziewięć miesięcy w sejfie wyniki kontroli ZUS-u. Przecież tylko kwestią czasu było rozpętanie wokół tego rodzącego się w bólach raportu wielkiej burzy. Tak też się stało. Kierownictwu NIK zarzucono stronniczość i ukrywanie prawdy. Niestety, dziennikarzy dość obiektywnie relacjonujących przebieg wydarzeń próbowali przebijać politycy, głównie AWS i UW. I choć wzięli udział tylko w otwartym posiedzeniu Kolegium NIK, to ich obecność ograniczyła się do wygłoszenia oświadczeń
Apartheid po polsku
Gdyby obecny układ pozostał na następne cztery lata – to zgnijemy do końca Rozmowa z Janem Olszewskim – Jaki jest w tej chwili największy polski problem, największe wyzwanie? – Tym wyzwaniem jest kryzys linii przemian ustrojowych, która została nakreślona przełomem roku 1989, umową Okrągłego Stołu. To był punkt wyjścia i dzisiaj, po 10 latach, doszliśmy do punktu kryzysowego. Oczywiście, nie twierdzę, że ten kierunek nie przyniósł pewnych korzystnych zmian, tylko że dziś wyczerpał swoje możliwości. Ujawniają się
Wypędzić za miasto
Od dwóch lat władze Krakowa próbują przejąć fortyfikację na Kopcu Kościuszki bronione przez radio RMF FM Przedstawiciele Urzędu Miasta Krakowa z kierownictwem radia RMF FM rozmawiają za pośrednictwem prasy. Podobnie postępuje druga strona. Gdy na sesjach lub konferencjach prasowych kolejni prezydenci lub wiceprezydenci miasta powiedzą coś przeciwko rozgłośni, radiowcy wykupują całą stronę w miejscowej gazecie i piszą, co myślą o postawionych zarzutach. 10 lutego miało dojść do oczekiwanego od lat spotkania władz Krakowa z kierownictwem
Buntownik dokumentalista
Kocham różnorodność. Bez niej pewnie bym zwariował Rozmowa z Pawłem Kukizem, liderem zespołu „Piersi” – Czy jest pan fanem kobiecych piersi? – Właściwie nie zwracam większej uwagi na biust. Chyba, że jest to coś monstrualnego, wybryk natury, jak u Loli Ferrari. Jednak nie odpowiada mi poprawianie Pana Boga. W ogóle nic sztucznego i poprawianego nie pociąga mnie ani w figurze, ani w życiu. Przecież dotykając sztucznego biustu, czułbym te woreczki silikonu. O wiele bardziej interesuje mnie moja kobieta,