Tag "Andrzej Kotnowski"

Powrót na stronę główną
Wywiady

Anders na białym koniu nie przyjechał

Wstydliwie przemilczana rocznica wyzwolenia Warszawy Andrzej Kotnowski 17 stycznia 1945 r. ukazał się dodatek nadzwyczajny „Życia Warszawy”. Redakcja wielką czcionką donosiła: „Warszawa wolna!” i informowała, że o godz. 10 tego dnia do lewobrzeżnej części stolicy wkroczyły od południa i północy Wojsko Polskie i Armia Czerwona. Jednocześnie na tyły wojsk niemieckich od zachodu uderzyły brygady pancerne, a w mieście wciąż trwają walki z odosobnionymi grupami nieprzyjaciela. Przez lata 17 stycznia był obchodzony jako ten dzień, kiedy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Plaże surferów i japońskich par

Z okien hoteli stojących wzdłuż słynnej plaży Waikiki widzi się rzesze surferów. Surfing to wręcz sport narodowy na Hawajach, a od 2013 r. działa tu nawet międzyszkolna liga surfingowa. O ile na największej wyspie, Kailua-Kona, dominują „czarne” plaże i ponure krajobrazy po wybuchu wulkanicznym, o tyle z Kauai i Oahu zapamiętuje się rozświetlone, kolorowe pejzaże. Nic dziwnego, że ściągają tu tłumnie m.in. Japończycy – sesje fotograficzne młodych par są ich namiętnością. Hawaje dla Europy odkrył podróżnik James

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Parki Pokoju

Na początku sierpnia obchodziliśmy 70. rocznicę amerykańskiego ataku jądrowego na Japonię. Japończycy pomni niewyobrażalnej tragedii II wojny światowej nie pobudowali pomnika swojej ostatecznej klęski ani pomników wcześniejszych zwycięstw, ale stworzyli parki, w których propagują ideę pokoju i tezę, że w wojnach nie ma zwycięzcy, ponieważ wszystkie strony konfliktu są w taki czy inny sposób poszkodowane. Zwiedzając Park Pokoju w Hiroszimie, znalazłem słowo pokój napisane po polsku na 10 Bramach Pokoju symbolizujących dziewięć kręgów piekła według Dantego i piekło wybuchu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Sutry w kamieniu

Buddyjskie świątynie skalne wzdłuż Jedwabnego Szlaku Sutra to przypominająca aforyzm formuła w literaturze staroindyjskiej, łącząca zasady postępowania, podstawowe dziedziny wiedzy i założenia systemu religijno-filozoficznego. Sceny opisane w sutrach i dżatakach – opowieściach o poprzednich wcieleniach Buddy – mogłem zobaczyć w Grotach Tysiąca Buddów w Bezeklik (w regionie autonomicznym Xinjiang) w czasie podróży Jedwabnym Szlakiem z Pakistanu do Centralnych Chin. W tym kompleksie 83 skalnych jaskiń 40 grot ozdobionych było ponad 100 m kw.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Kultura śmierci Toradżów

Całe życie plemienia z Celebesu nastawione jest na śmierć i wspaniały pochówek, bo dopiero w zaświatach żyje się naprawdę dostatnio Niewiele jest ludów równie przywiązanych do swego pochodzenia i tradycyjnych obrzędów. Toradżowie przybyli przed wiekami na indonezyjską wyspę Celebes z Chin Południowych. Uważają jednak, że pochodzą z gwiezdnej konstelacji Plejad, a świadectwem tego mają być ich niezwykłe domy rumach adat, których gigantyczne siodłowate dachy tkwią wśród drzew niczym statki kosmiczne. Podbici przez Holendrów dopiero w latach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Dogoni – ludzie z Syriusza

Afrykański lud słynie z wiedzy astronomicznej Tylko hogon – duchowy przewodnik mający w wiosce pieczę nad kultem bóstw i przodków, może doprowadzić turystów do miejsca inicjacji chłopców, którego nie mogą odwiedzać kobiety i dzieci, a obcy bez jego nadzoru. Turystkom nie zakazuje się wstępu, bo białe, nieobrzezane kobiety traktowane są jako trzecia płeć. Hogonem może zostać każdy mężczyzna, ale musi mieć dobrą pamięć, bo skomplikowana wiedza o kosmologii, wierzeniach i tradycji jest przekazywana ustnie. I tyle intelektu, by mógł opanować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Moro znaczy witaj

Andrzej Kotnowski – fotograf i podróżnik, swoje zdjęcia zamieścił w albumach „Magia Indii”, „Buddyjskie szlaki”, „Azania – zanikające piękno” oraz w tomikach poezji sufickiej „Gazele” i „Modlitwy Sufich”. Więcej informacji na stronie internetowej www.kotnowski.pl. Lud ovaHimba zamieszkuje półpustynny region Namibii na północ od niewielkiego miasteczka Opuwo aż po rzekę Kunene. Nazwa plemienia tłumaczona jest jako „lud żebraczy” – z końcem XIX w. część plemion Herero pod naporem innych ludów Bantu musiała bowiem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.