Tag "Armia Ludowa"

Powrót na stronę główną
Kraj

Kombatanci nasi i wasi

Odchodzą ostatni żołnierze II wojny światowej, a szeregi kombatantów zapełniają „wyklęci” oraz działacze opozycji antykomunistycznej Kiedy na stronie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych ogląda się relacje z uroczystości w rocznicę bitew z czasu II wojny światowej, to widać jednego kombatanta, czasem kilku, najczęściej żadnego. Nic dziwnego, większość odeszła już na wieczną wartę albo nie wychodzi z domu. Ci, którzy walczyli w czasie wojny, dziś dobiegają setki albo ją przekroczyli. Za to coraz częściej w mediach pojawiają się informacje o kilkusettysięcznych odszkodowaniach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Powstanie – rozdział wciąż otwarty

O powstaniu warszawskim coraz rzadziej mówią naoczni świadkowie. Do głosu za to dochodzą ci, którzy nie powąchali prochu. To oni są autorami „radosnej twórczości”. Ze szkodą dla faktów. Angielski historyk Norman Davies w pierwszej książce napisał: „Powstanie było największym i najtragiczniejszym błędem, jaki Polacy popełnili w swoich najnowszych dziejach”. W drugiej stwierdził: „Decyzja o powstaniu była słuszna, a całe powstanie udane, bo trwało aż 63 dni”. Młody czytelnik może pomyśleć, że bohaterski zryw warszawiaków byłby udany jeszcze bardziej,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Zasłużyli na szacunek

Nie da się wyrugować z historii bohaterstwa ludzi lewicy w powstaniu Kult powstania warszawskiego jest jednym z filarów polityki historycznej PiS. Nie obejmuje on jednak wszystkich powstańców – pomija żołnierzy lewicowych formacji zbrojnych. Szczególnie dotyczy to żołnierzy oddziałów polskich komunistów – Armii Ludowej. PiS nieustannie dąży do zmiany nazwy ulicy Armii Ludowej w Śródmieściu stolicy. Tymczasem można wskazać w Warszawie wiele miejsc, gdzie w czasie powstania stacjonowali lub przelewali krew żołnierze

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bitwa pod Ewiną

IPN bagatelizuje wydarzenia z 12 września 1944 r., a nawet tworzy mit, że partyzanci AL uciekli przed przeciwnikiem 12 września 1944 r., ok. godz. 9 rano, w rejonie wsi Ciężkowice nieopodal Radomska, oddziały niemieckiej żandarmerii uderzyły na żołnierzy 3. Brygady Armii Ludowej im. Józefa Bema. W ten sposób rozpoczęła się jedna z największych bitew partyzanckich na ziemiach polskich. Rosnąca w 1944 r. w siłę w powiecie radomszczańskim partyzancka Armia Ludowa była solą w oku niemieckich okupantów. Do ukrywających się w lasach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Cudem ocalałem

26 sierpnia podczas nalotu zginął niemal cały warszawski sztab AL i wielu cywilów Prof. Lech Kobyliński – dowódca batalionu im. Czwartaków Armii Ludowej w czasie powstania warszawskiego, oficer Marynarki Wojennej, naukowiec, wieloletni pracownik Politechniki Gdańskiej, specjalista budowy okrętów Proszę opowiedzieć, z jakiej rodziny się pan wywodzi? – Moi rodzice mieszkali w Warszawie. Ojciec, prawnik, był zatrudniony w urzędzie wojewódzkim. Ale urodziłem się w Wilnie w roku 1923 i wszystkie przedwojenne wakacje spędzałem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.