Tag "Bernie Sanders"
Potrzebujemy prawdziwej debaty na temat wojny w Ukrainie
Przekaz płynący z mediów oraz od przedstawicieli politycznego establishmentu to w większości jednostronna relacja Katrina vanden Heuvel jest absolwentką summa cum laude Uniwersytetu w Princeton w zakresie studiów politycznych i wydawcą oraz współwłaścicielką „The Nation” – najstarszego wydawanego nieprzerwanie w USA tygodnika prezentującego progresywne idee, opinie i analizy w odniesieniu do sfery polityki i kultury. Skalę postępowości vanden Heuvel wyraża jej opinia z amerykańskiej kampanii wyborczej w 2016 r., kiedy oświadczyła, że Bernie Sanders „jest realistą, którego powinniśmy wybrać
Polowanie na jachty
Rosyjscy oligarchowie od 2008 r., czyli od wojny z Gruzją, żyją z zachodnimi sankcjami. Wiedzą więc, jak je obchodzić „Koniec zakupów w Mediolanie, imprezowania w Saint-Tropez, diamentów w Antwerpii. To jest pierwszy krok” – tak o sankcjach wobec Rosji napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Zostały one wprowadzone w związku z uznaniem przez rosyjską Dumę niepodległości Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej. Na liście objętych sankcjami znalazło się 351 deputowanych oraz 27 osób i podmiotów, które „podważają integralność terytorialną,
Gestem Berniego
Jest tyle tematów, w których niezabieranie głosu, niewyrażanie zdania, niedzielenie się opinią powinno być powodem do chwały. Co gorsza, być może są to wszystkie tematy. Niestety, potraktowanie poważnie takich konstatacji jest dla publicysty zabójcze. Z drugiej strony podzielenie się listą tematów, na które nie chce się wypowiedzieć, jest też mocną wypowiedzią, jest opinią zakamuflowaną, krytyką idącą z niespodziewanej strony, odebraniem wagi temu, co nie waży, ale cieszy się zainteresowaniem powszechnym. Dlaczego? Nie będę zatem
Awantura w rodzinie demokratów
Młodzi radykałowie i politycy umiarkowani spierają się, czy tworzyć socjalistyczną i wielokulturową koalicję, czy wrócić do korzeni na białej prowincji Powyborcze rozliczenia to rzecz normalna. Kogoś spotyka krytyka, ktoś przyznaje się do błędu, a jeszcze ktoś musi odejść. Regułą jest jednak, że do ostrych porachunków dochodzi po porażce, nie po zwycięstwie. U amerykańskich demokratów w tym roku jest na odwrót. Wskazywanie palcem winnych zaczęło się właściwie od razu po przekroczeniu linii mety przez zwycięskiego kandydata demokratów, Joego Bidena. Odmienne poglądy,
Wiceprezydentka
Surowa policjantka, gwiazda kalifornijskich elit czy największa nadzieja demokratów – kim jest Kamala Harris? Będzie drugą osobą w państwie, choć zawsze była pierwsza. Proszę wybaczyć ten żart na początek – może nie najwyższych lotów, ale naprawdę konieczny. W każdym właściwie artykule poświęconym 56-letniej senator, byłej prokurator generalnej stanu Kalifornia i wkrótce oficjalnie wiceprezydentce, musi się pojawić ta informacja – Kamala Devi Harris jest pierwszą kobietą na tej pozycji. Tak było też
Bernie i Biden, czyli walka o duszę demokratów
W prawyborach prezydenckich Amerykanie wybierają dziś więcej niż konkurencję dla Trumpa Naprzeciw siebie stoją zamaskowani kowboj i bandyta – chusty na ich twarzach nie pozwalają z daleka odróżnić, kto jest kim. Jeden celuje do drugiego z broni, obaj trzymają się na muszce, wszyscy są w tej sytuacji zakładnikami. To klasyczny Mexican standoff, patowa sytuacja znana z westernów i przechowana w zbiorowej wyobraźni dzięki filmom Tarantina, serialom Netflixa i grom wideo. Z czymś podobnym mamy do czynienia dzisiaj w amerykańskich
Siła przekonań Berniego
Bernie Sanders – 74-latek, który porywa demokratyczną młodzież i rzuca wyzwanie Hillary Clinton Chociaż do wyborów prezydenckich w USA jeszcze niemal rok, obie wielkie partie od dłuższego czasu pogrążone są w walce wyborczej. Jej celem jest wyłonienie w prawyborach kandydata, który 8 listopada 2016 r. poprowadzi jedną z nich do zwycięstwa. Republikanów dotknęła klęska urodzaju – w sondażach pojawia się nawet 15 kandydatów do nominacji, realne szanse ma kilku, a zdecydowanego faworyta na razie nie ma. Tymczasem w Partii