Tag "Do Rzeczy"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Lisicki na trudne czasy

W ekipie, która własną piersią broni polskiego Kościoła przed reformami papieża Franciszka, najwięcej zapału wykazuje Paweł Lisicki. Szef tygodnika „Do Rzeczy” jest przodownikiem tej walki. Nawet abp Jędraszewski może przy nim uchodzić za liberała. W opisie sytuacji Kościoła w Europie Lisicki ma trafne obserwacje: zamykanie parafii, masowa apostazja i brak chętnych do zawodu. Dla niego ostatnim ratunkiem jest Polska. I wiejskie parafie, które jeszcze bronią się przed antychrześcijańską zarazą. Plus grupka skupionych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kasiorka dla prawdziwków

Pomysłowość ochroniarzy polskiej rodziny nie ma granic. Kasa Funduszu Sprawiedliwości, którym dysponuje minister sprawiedliwości, również. A jak się spotkali ochroniarze z płatnikiem, to czytelnicy „Do Rzeczy” dostali grubszy tygodnik. 17 stron ekstra. Ach, ta polska rodzina. Prawica nie tylko o niej mówi. Na okrągło i nawet bez okazji. Specjalistą od jakości polskiej rodziny jest osobiście pan prezes. Największy autorytet, choć niepraktykujący. W przeciwieństwie do bratanicy Marty. O niej można powiedzieć, że preferuje praktykę. Trzech mężów. Kilkoro dzieci. Jaka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ministerstwo ideologii

Wsparcie szkół ojca Rydzyka, Muzeum Żołnierzy Wyklętych, walka z „ideologią LGBT” – Ministerstwo Sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry szeroko zakreśla swoją misję Pierwsze skojarzenie ze Zbigniewem Ziobrą, ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym? Szeryf. Z prawnikiem z Krakowa i karzącą ręką Jarosława Kaczyńskiego jego przeciwnikom kojarzą się surowość, dogmatyzm i gwałtowność wygłaszanych sądów. Dobrze pamiętający jego pierwszą kadencję na tym urzędzie, 15 lat temu, wspomną z pewnością też sprawy doktora G.,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Łagowski o Gowinie

Nie wiemy, dlaczego tygodnik Lisickiego „Do Rzeczy” dopiero pod koniec kwietnia opublikował rozmowę z Jarosławem Gowinem przeprowadzoną w grudniu. Jeszcze nie wiemy. Bo trudno uwierzyć, że Gowin musiał czekać z przyczyn technicznych. Prawdopodobnie redakcja nie wierzyła że były wicepremier przeżyje zwarcie z Kaczyńskim. Przeżył. I dobrze, bo w wywiadzie powiedział parę ciekawych rzeczy. Nas, z oczywistych względów, najbardziej zainteresował wątek o wpływie prof. Bronisława Łagowskiego na karierę Gowina. Zaczęło się od egzaminów wstępnych na filozofię na UJ. Przyjmowano tylko 10 osób. I o wszystkim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Wizjoner i jego apologeci

Kolejny Polak zyskał światową sławę. Choć zapewne nie o takiej sławie myślał Rafał Milczarski, prezes PLL LOT i wszystkiego, co w Polsce lata. Teraz, jak ktoś wytnie firmie kosztowny numer, może usłyszeć: wyszedł jak Milczarski na Condorze. Kupnem niemieckiej linii lotniczej zachwycały się propisowskie tygodniki. Na początku lutego „Sieci” i „Do Rzeczy” opiewały geniusz Milczarskiego. Wizjonera i gracza światowej rangi. W Chinach szalał już koronawirus. Ale przezorność nie jest cechą godną Polaka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kulą w płot

Nie ma w Polsce śmieszniejszego dworu od tego, który się kręci przy prezydencie Dudzie. A kto tym ludziom przyklaskuje, sam się ośmiesza. Jak Kamila Baranowska z ostro prorządowego „Do Rzeczy”. Miesiąc temu w tekście „Komisarz z Krakowa” tak posłodziła Krzysztofowi Szczerskiemu: „Dobrze wykorzystane pięć lat w Komisji Europejskiej może mu bardzo pomóc w dalszej karierze. A to polityk, który mierzy wysoko”. A my już wtedy pisaliśmy, że „komisarz z Krakowa” na tę tekę ma szanse jeszcze mniejsze niż Szydło na komisję.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Prawdziwy szwindel klimatyczny

To decydenci od klasycznej energetyki są zainteresowani tym, żeby zielona energia się nie rozwijała Prof. Krzysztof E. Haman – geofizyk z Uniwersytetu Warszawskiego specjalizujący się w fizyce atmosfery, członek korespondent PAN Napisał pan do redakcji „Do Rzeczy” list w sprawie artykułu „Klimatyczny szwindel” Łukasza Warzechy, opublikowanego kilka tygodni temu na łamach tego tygodnika. Dlaczego? – Zrobiłem to, ponieważ napisano tam bzdury. Koniecznie trzeba się temu przeciwstawiać, nie dopuszczać do takiego ogłupiania ludzi. Chciałem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Kochają, ale prawie za darmo

Dobrobyt idzie za reklamami spółek skarbu państwa i agencji rządowych. Jeśli kochasz władzę, to masz. Jak tygodniki „Sieci” i „ Gazeta Polska”, które aż puchną od ogłoszeń. Ale można kochać PiS i mieć tylko na przetrwanie. Jak tygodnik Lisickiego „Do Rzeczy”. W numerze 27. miał tylko dwie kolumny Polskiego Funduszu Rozwoju. Takie baju-baj o korzyściach z pracowniczych planów kapitałowych. Zabrakło tylko dopowiedzenia, że korzyści będą mieli ci, którzy ściągną kasę od naiwnych. A dlaczego Lisicki dostaje coraz mniej? Bo za głównym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Lisicki nie wie, że bierze

Czytanie własnego tygodnika musi bardzo męczyć Pawła Lisickiego. Bo sam robi to, czego chce zakazać. W komentarzu „Do Rzeczy” Lisicki ujada na tych, którzy poszli na Paradę Równości. Wymienia takie firmy jak Coca-Cola, Nielsen, Google, Microsoft i IBM. Żąda zmiany prawa. By pracownicy globalnych firm mogli się bronić przed narzucaną im ideologią. A kto nas obroni przed Lisickim, którego ideologiczną kampanię Strażnik Pamięci (na łamach „Do Rzeczy”) opłacają Orlen, KGHM i Poczta Polska? Korzystamy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Wybranowski od psów i kotów

Takiego odkrycia nie mogliśmy pominąć milczeniem. Wojciech Wybranowski ubogacił tygodnik „Do Rzeczy” nową myślą ekologiczną. W proch i pył rozwalił staromodnych wyznawców tezy, że zwierzętom szkodzą huki petard. Przywalił Rafałowi Trzaskowskiemu za „zakaz zorganizowania głośnych pokazów fajerwerkowych w czasie warszawskiego sylwestra”. I za uleganie „radykalnym ekologom”. Nowa ekologia Wybranowskiego kończy z tym zabobonem. Bo jej twórca, Wybranowski, sądzi pewnie, że psy i koty radują się wybuchami petard. Czyżby Wybranowski pisał swoje teksty

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.