Tag "ekosystemy"

Powrót na stronę główną
Zwierzęta

Grabarze

Sęp i hiena w wielu zakątkach Afryki i Azji pełnią funkcję służb sanitarnych Panie, Panowie, dorośli, dzieci: oto śmieciarka wożąca śmieci. Że są ładniejsze? Może i tak, lecz bez niej w śmieciach tonąłby świat. To wiersz Bogusława Michalca z ulubionej książki mojej córki. Niby racja, ale sam doświadczyłem, z jaką pogardą mierzą się śmieciarze. Przez kilka lat pracowałem w jednym z najbardziej niezbędnych zawodów świata. Poznałem pogardę urzędników decydujących, co i jak sprzątać, obrzydzenie przechodniów, kpiny dziennikarzy, po których żegnałem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Oddać głos rybom, wyeliminować patologię

Nie ma racjonalnego uzasadnienia przewożenie karpi, przerzucanie z jednego zbiornika do drugiego, męczenie ich przed śmiercią Wrocław jako jedno z pierwszych miast w Polsce zdecydował się na zakaz handlu żywymi rybami. Dwa lata temu magistrat do przedświątecznej sprzedaży karpi wyznaczył osiem miejsc, a rok temu zredukował tę liczbę o połowę i zapowiedział, że to ostatnie takie święta. – W 2021 r. Biuro Rozwoju Gospodarczego przeprowadziło ostatnie losowanie miejsc do handlu rybami na wrocławskich ulicach. Uwzględniliśmy w ten sposób postulaty hodowców

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Łoś szuka miłości

Samce zapominają o całym świecie, przestają być ostrożne, nie jedzą, tracą wagę i roznosi je popęd Na ogół to wiosna kojarzy nam się z amorami, jako czas towarzyszących ciepłej porze zauroczeń. Jednak łosie, podobnie jak jelenie, wybierają na amory schyłek lata i początek jesieni. Te pierwsze buczą, stękają, rżą, te drugie z kolei ryczą, znacznie donośniej niż łosie. I znacznie łatwiej zlokalizować samca jelenia niż samca łosia w tym okresie. Burza hormonów przetacza się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Odra – krajobraz po katastrofie

W Polsce są naukowcy i praktycy, którzy wiedzą, jak przywrócić Odrę do życia. Tylko czy władze będą chciały skorzystać z ich wiedzy? Na ekranach telewizorów oglądamy tony martwych ryb wyławianych z Odry koparkami. Oburzają nas idiotyczne wypowiedzi urzędników i polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy najpierw starali się zamieść sprawę pod dywan, by następnie, w obliczu dramatycznych faktów, przejść do działania wedle maksymy: „Pogłębiać dno i trzymać się koryta”. Od wyłowienia pierwszych martwych ryb z Odry minął miesiąc, a wysiłki prokuratury oraz innych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Zapylanie czas zacząć

W zapylaniu bierze udział wiele gatunków. Chrząszcze, osy, motyle, a także muchy Niebieski miód i bielmo na oczach Wiele społecznych gatunków pszczół produkuje pewną ilość miodu, ale tylko pszczoły miodne wytwarzają go tyle, że możemy podbierać owoce ich ciężkiej pracy. A robota to nielicha – aby zrobić kilogram miodu, pszczoły muszą odwiedzić kilka milionów kwiatów. Proste rozwiązania bywają kuszące, a w zderzeniu z nowoczesnym światem mogą dziać się bardzo dziwne rzeczy. Kilka lat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Chrust plus przepis na katastrofę

Martwe i zamierające drzewa są dla przyrodników zazwyczaj atrakcyjniejsze niż żywe Dom ogrzewam drewnem. W tym roku zabolało, cena skoczyła o 50% w stosunku do poprzedniego sezonu, a mój dostawca nie był w stanie dostarczyć opału od ręki. Z odsieczą przybył na kasztance rząd, przypominając o możliwości zbioru chrustu w lesie. Ale śmieszki na bok, bo sprawa chrustu to gotowy przepis na pogłębienie katastrofy przyrodniczej. Puszcze nietknięte siekierą Przyzwyczailiśmy się do lasów, w których drzewa rosną w równych rządkach, a pod nogami nie walają się gałęzie. W takim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Liczymy ptaki

Ptaki są dobrym wskaźnikiem jakości środowiska, dlatego ich obserwacje stanowią system wczesnego ostrzegania Spośród prac ornitologicznych najbardziej lubię monitoringi przyrodnicze. Mam przyjemność brać udział w dwóch: pospolitych ptaków lęgowych i łabędzi krzykliwych, choć marzy mi się dołączenie do zimowych liczeń ptaków na rzekach, ptaków siewkowych oraz sów. Niestety, uczestnictwo w kolejnych programach mogłoby zostać źle przyjęte w domu, już bowiem dotychczasowe zobowiązania wywołują pomruki świadczące o wątłej tolerancji na dziwactwa. Po co liczyć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

Katastrofa klimatyczna już tu jest

Zmiany klimatu piszą na nowo mapy świata – te fizyczne i te polityczne Przybyszom z innych krajów i kultur Dżakarta może się wydawać aż nazbyt stereotypowo wschodnim miastem. Kakofonia klaksonów, wiecznie zatłoczone ulice, brak spójności architektonicznej. Bogactwo miesza się z biedą, wieżowce majaczą w oddali na tle niskich, często prowizorycznych budynków mieszkalnych. Mająca prawie pięciowiekową historię i coś pomiędzy 10 a 12 mln mieszkańców stolica Indonezji przez ostatnie kilkadziesiąt lat była jedną z najważniejszych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Cwana oportunistka

Wydry jedzą to, co najłatwiej zdobyć Tej zimy Narew zamarzła tylko raz i na krótko. Mimo to udało mi się zaobserwować jedną z moich ulubionych scen o tej porze roku – wydrę polującą w przeręblu na hibernujące żaby trawne. Bóbr przyjaciel Mimo że płazy są jedną z głównych grup zwierząt, których inwentaryzacje czy nadzory przyrodnicze prowadzę, tym razem nie było mi specjalnie żal żab, chociaż wydra żerowała przez kilka godzin, pochłaniając ich kilkadziesiąt, a może kilkaset. Narew w miejscu mojego zamieszkania tworzy dogodne warunki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Drogi jak u Niemca

Niemcy odtwarzają stare przydrożne szpalery. Wychodzą z założenia, że to nie drzewa powodują wypadki Miejscowość na południu Polski, w powiecie suskim. Przebiega przez nią droga krajowa nr 28, nazywana trasą karpacką, dawna austriacka 82. Route, Tatraer Reichsstraße. Jeszcze pod koniec lat 80. XX w. mogła się poszczycić aleją drzew osłaniających szosę na odcinku 1,5 km. Chodniki od jezdni oddzielał niski, ale gęsty ligustrowy żywopłot, przetykany niewielkimi robiniami akacjowymi. Po zewnętrznej stronie ciągu pieszego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.