Tag "Ewa Gil-Kołakowska"

Powrót na stronę główną
Kraj

Kutia na suficie i piersiasta indyczka

Anna Dymna, Robert Makłowicz i Jan Miodek wspominają święta Zebrała Ewa Gil-Kołakowska Robert Makłowicz: Strudel to jest coś! (…) Z dzieciństwa zapamiętałem smak czerwonego barszczu – kiszonego w domu, z czosnkiem i kawałkami razowca, smak uszek z nadzieniem z prawdziwków, smak i zapach obtoczonego w bułce tartej i usmażonego na sklarowanym maśle karpia, podawanego z tartym chrzanem. Babcia przygotowywała też wyśmienitego karpia po żydowsku, bez żelatyny, a tylko na wywarze z rybich głów, do którego dodawała dużą ilość cebuli, migdałów, rodzynek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Aktorstwo wybito mi z głowy

To dzięki Shrekowi mogłem przejść się w Cannes po czerwonym dywanie – Właśnie na ekranach kin pojawiła się druga część „Shreka”. Również dla ciebie jest to drugie spotkanie z tym zielonym stworem. Czy lubisz tego osobliwego bohatera? – Lubię! Oczywiście, że go lubię! To w końcu dzięki niemu mogłem przejść się po czerwonym dywanie w Cannes. Shrek jest cudownie wymyślony, a część druga jest równie pomysłowa i zabawna jak oryginał. Historia zaczyna się w punkcie, w którym pożegnaliśmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Na scenę jak na szafot

Zrezygnowałem z gry w sitcomach, bo generalnie nie lubię się wygłupiać Marian Opania – aktor filmowy, teatralny i estradowy – Czy lubi pan jubileusze? – Nie, nie lubię! Nie lubię ani jubileuszy, ani zdjęć, ani wywiadów… – Taka deklaracja to zaprzeczenie nowoczesnego wizerunku medialnego artysty. – Niektórzy nowocześni i bardzo medialni znawcy twierdzą nawet, że teatr to przeżytek, ale ja jestem wierny swojemu doświadczeniu i dobrej na ogół intuicji artystycznej. I wiem, że teatr nigdy się nie skończy. Prędzej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Nigdy niczego nie żałowałem

Kto się rozczarowuje wolnością, ten ją zdradza Jacek Kaczmarski Ostatni wywiad z Jackiem Kaczmarskim dla tygodnika „Przegląd” i do książki przygotowywanej przez naszą dziennikarkę Ewę Gil-Kołakowską „Mam jedno oko zielone, a drugie oko niebieskie – artyści piosenki” został przeprowadzony w marcu br. – Poznaliśmy się przed laty. Było to we Wrocławiu, w małym pokoiku w mieszkaniu rodziców Romana Kołakowskiego. Zagrałeś fantastyczny koncert, a na kilkunastu metrach zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Wówczas grywałeś wiele takich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Szczęściem jest brak nieszczęścia!

Jestem osobą leniwą i nawet żeby spełniać swoje marzenia, muszę się do tego zmuszać Magda Umer – piosenkarka, dziennikarka, reżyserka. Czołowa reprezentantka nurtu poezji śpiewanej. Laureatka studenckich festiwali artystycznych w Świnoujściu, Krakowie i Krajowego Festiwalu Piosenki w Opolu. Jej dyskografia to dziewięć płyt solowych, m.in. „Magda Umer” (1973), „Dedykacja” (1977), „Koncert” (1991), „’Gdzie ty jesteś” (1995), „Koncert jesienny” (1995), „Wszystko skończone” (1995), „O niebieskim, pachnącym groszku” (2003), a także piosenki na wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Mam receptę dla artystów

Gdy aktor zagra w sitcomie, wszyscy biegną po autograf! To jest znak czasów Laura Łącz jest absolwentką PWST w Warszawie i Wydziału Filologii Polskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Od lat związana z Teatrem Polskim w Warszawie, gdzie zagrała wiele głównych ról. Autorka wielu książek, scenariuszy, słuchowisk radiowych i spektakli teatralnych dla dzieci i młodzieży. Właścicielka Wydawnictwa i Agencji Artystycznej „Laura”. Ostatnio wydane książki to: „Bajki i wiersze na cztery pory roku” i „Serce”. Laureatka nagród aktorskich, m.in. Nagrody

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Nie należę do warszawki

Warszawka to problem ludzi spoza Warszawy. Jest to uprzedzenie, stereotyp Dominika Ostałowska – ur. w 1971 r., aktorka teatralna i filmowa, absolwentka warszawskiej PWST (1994 r.). Laureatka prestiżowych nagród polskich i międzynarodowych, m.in.: Nagrody im. T. Łomnickiego (1995 r.), nagrody na Festiwalu Filmów Słowiańskich i Prawosławnych w Moskwie (1997 r.), nagrody na Festiwalu Aktorów w Rydze (1997 r.), Feliksa Warszawskiego w 1999 r., Nagrody im. A. Zelwerowicza (2000 r.), Nagrody Filmowej Orzeł 2001 oraz nagrody za rolę drugoplanową na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Moje śpiewanie to wojna

Teraz jest znacznie więcej plew. Dużo energii idzie na ich odrzucenie Jan Wołek – ur. w 1954 r., poeta, pieśniarz, kompozytor, malarz, scenarzysta, juror. W latach 70. laureat Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie i FAM-y w Świnoujściu. Legendarny bard młodej inteligencji. Autor kilku tomów poezji i prozy, utworów dla dzieci i muzycznych spektakli teatralnych – m.in. „Cygaro dla potrzeb filmu”, „Oddział dla normalnych”, „Dwoje na jednośladzie” – oraz kilkudziesięciu piosenek dla Maryli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Optymista – fatalista

Wokół polskiego filmu powstała niedobra atmosfera i fałszywy podział na kino komercyjne i artystyczne Olaf Lubaszenko Ur. w 1968 r., aktor filmowy i teatralny, reżyser. Laureat prestiżowych nagród aktorskich: Złotej Kaczki (1988 r.), nagrody na Festiwalu Filmowym w Genewie za „Krótki film o miłości” (1989 r.), nagrody na MFF w Cancun za „Pamiętnik znaleziony w garbie” (1993 r.), nagrody na MFF w Karlowych Warach i Polskiej Nagrody Filmowej za „Zabić Sekala” (1998 r.), Czeskiego Lwa (1999 r.). Ma na swoim koncie ponad 100 ról filmowych,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Zaskoczymy publiczność

Po rolach komediowych podnosimy sobie i widzom poprzeczkę Weronika Marczuk-Pazura i Cezary Pazura – Czy jest coś gorszego od wolności, z którą nie wiadomo, co zrobić? Cezary Pazura: – Oto jest pytanie! Pytanie dramatyczne i niezwykle aktualne. Pytanie, które można zadawać w każdym czasie i w każdym miejscu. Być może, my wszyscy powinniśmy je sobie zadawać tu i teraz, ale zrobił to już 76 lat temu polski pisarz, malarz, filozof, fotografik, światowej klasy polski artysta, Stanisław Ignacy Witkiewicz.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.