Tag "generałowie"
Generał na celowniku
Dlaczego giną rosyjscy dowódcy? Wojskowi z całego świata przecierali oczy ze zdumienia, gdy w styczniu 2008 r. generał i pięciu wyższych rangą oficerów Polskich Sił Powietrznych zginęło w katastrofie samolotu CASA, który rozbił się pod Mirosławcem. Dwa lata później, gdy doszło do tragedii pod Smoleńskiem, szok był jeszcze większy – oto w pojedynczym wypadku śmierć poniosło aż dziewięciu najwyższych rangą dowódców Sił Zbrojnych RP. Wojskowa międzynarodówka zachodziła w głowę, jak można było tak wielu ważnych ludzi
Haniebna decyzja
Instytut Pamięci Narodowej odmówił zgody na pochowanie z honorami wojskowymi gen. broni Ryszarda Olszewskiego Gen. broni pilot Ryszard Olszewski zmarł 8 lutego br. W III RP był komendantem-rektorem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, szefem Generalnego Zarządu Operacyjnego P3, a przez wiele lat dowódcą Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej (po restrukturyzacji w 2004 r. Sił Powietrznych). Wychował pokolenia polskich pilotów. Dziś bronią oni polskiego nieba. Instytut Pamięci Narodowej odmówił zgody na pochowanie
Wojsko łupem polityków
To, że wojskowi dali się wciągnąć w personalno-polityczne gierki, jest największą tragedią Wojska Polskiego po roku 1989 Gen. broni Waldemar Skrzypczak – były dowódca Wojsk Lądowych Podczas ostatniej kampanii wyborczej niewiele mówiło się o wojsku i jego potrzebach. – Nic nadzwyczajnego. Minęło ponad 30 lat od zmiany systemu, ale na dobrą sprawę niewiele dla armii w tym czasie zrobiono. Generalnie wojsko służy politykom do tego, do czego aktorzy używają ścianki. Ma stanowić
Desant M.B. na wojsko
Odkąd nad bezpieczeństwem granic czuwa Mariusz Błaszczak, możemy spać spokojnie. Sławny ataman z Nowogrodzkiej wiedzę wojskową wyssał z mlekiem matki. Następca Macierewicza. Tego, który szybko nauczył generalicję dobrych manier wobec „dobrej zmiany”. Strzelają obcasami najgłośniej w NATO. Ci z gorszym refleksem są już poza wojskiem. Jak gen. Mirosław Różański i kilkudziesięciu generałów, których „dobra zmiana” zastąpiła stukaczami. Co o sytuacji w armii za rządów PiS mówią fachowcy? Że to obraz rozpaczliwej amatorszczyzny. Czystek kadrowych, rzezi
My, piesza brygada
Wielka defilada ku czci Matki Boskiej Zielnej i wielokrotne odwoływanie się prezydenta do opieki opatrzności potwierdzają, że władza, zdając sobie sprawę z bezmiaru własnej niekompetencji, liczy już tylko na cud. Kto obejrzał defiladę, na którą rzucono wszystko, co jeszcze w wojsku jeździ i lata, ten nie może mieć złudzeń. Skutkiem państwa teoretycznego, jakie było za czasów PO, jest to, że za czasów PiS mamy również teoretyczną armię. Choć trafniej byłoby napisać, że mamy papierową całą obronność.
Wojsko po Macierewiczu
PiS dokonało rzezi wśród dowódców, polikwidowało programy zbrojeniowe poprzedników, nie dając nic w zamian „Trzy lata temu ówczesny minister obrony Antoni Macierewicz mówił, że armia jest w fatalnym stanie. Przez następne miesiące słyszałem wiele deklaracji o tym, co będzie lepszego, nowego. I co się zmieniło w ciągu tych trzech lat? Nic nie zostało zrealizowane – mówił gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, w TVN 24. – Jeżeli przez te trzy lata
Potrzebujemy niezależnych ośrodków badawczych
W wojsku planuje się kilkadziesiąt lat naprzód. A u nas przychodzi minister i mówi, że jeden program wygasza, drugi uruchamia, a reszta jest tajna Prof. Bogusław Smólski Panie generale, gdyby nastąpił rosyjski atak, ile polska armia by wytrzymała? – Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Słyszałem, że 15 minut. – Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie i myślę, że ci, którzy mówią, że znają na nie odpowiedź, też improwizują. Musimy zatem przyjąć założenie, że bezpieczeństwo Polsce może zapewnić tylko udział w sojuszu. – To podstawa. Skuteczność
Będą degradować
Ustawa dotknie tysiące oficerów PiS będzie miało ustawę degradacyjną i będzie mogło pozbawić stopni generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka. Symbolicznie postawi na swoim. Nad motywami tych działań nie ma co się rozwodzić, pisałem o tym tydzień temu, więc tylko powtórzę: pisowska ustawa sięga dalej. Wyraźnie zostało w niej powiedziane, że degradacja będzie dotyczyć nie tylko członków WRON, ale i innych generałów, a także oficerów i podoficerów. Czyli kogo? Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz próbował to w Sejmie określić, ale wątpliwości nie rozwiał. Zaczął wyliczać
Pisowska Rada Ocalenia Narodowego
Zdegradują Jaruzelskiego. A potem zabiorą się do tysięcy jego oficerów Mateusz Morawiecki specjalnie przeniósł posiedzenie rządu na czwartek, żeby odbyło się 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Posiedzenie miało tylko jeden punkt – rząd przyjął na nim projekt tzw. ustawy degradacyjnej, która pozwoli zdegradować do stopnia szeregowca generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka. Jak to potraktować? Jako kolejny wygłup Mateusza Morawieckiego? Jako zemstę? Czy też brać na poważnie? Oddajmy głos samemu Morawieckiemu, który tak tłumaczył