Tag "gimnazja"
Dwie dekady nowej matury
Polską maturę coraz łatwiej zdać, na tle krajów rozwiniętych jest wręcz banalna Pisanie na temat trudności egzaminów maturalnych w maju roku 2022 jest wyważaniem otwartych drzwi, przynajmniej jeśli chodzi o aktualnie zdający rocznik. Zdawanie matury ułatwiono mu maksymalnie. Zniknęły egzaminy ustne z polskiego i języka obcego – skądinąd zbędne ze względu na ich nieporównywalność oraz fakt, że Centralna Komisja Egzaminacyjna przez 20 lat nie wypracowała sprawiedliwego systemu losowania pytań egzaminacyjnych. Szkoda, że akurat te egzaminy
Prawda o dzieciakach z blokowiska
Młodzież ma dzisiaj swoje przekonania, swoje zdanie, którego nie boi się wyrażać, i chce o tym głośno mówić Dawid Nickel – reżyser filmu „Ostatni Komers” (w kinach od 18 czerwca) Gimnazjum okazało się dla ciebie traumatycznym przeżyciem? – No co ty, ja to bardzo dobrze wspominam. Fan gimnazjum! Zrobiłeś film o ostatnim roczniku uczącym się w gimnazjum, które zawsze było sprowadzane do wylęgarni wszystkiego, co najgorsze. Mówiło się, że „gimba” to takie siedlisko agresji i przemocy, a „gimbus” to patol
Wieczna szkolna prowizorka
Na wszelkie protesty środowisk nauczycielskich kolejne rządy pozostawały głuche przez 20 lat Obserwując dyskusję o problemach w szkolnictwie i roszczeniach nauczycieli, warto przypomnieć sobie ciąg zdarzeń, które doprowadziły do obecnej sytuacji. Dwie dekady zmian, a jedyne, co mają szkoły, to obowiązki, przeładowane programy i złe warunki pracy uczniów i nauczycieli: brak wyposażenia i pracowni przedmiotowych oraz niezapewnienie warunków socjalnych. Dwie dekady to czas reform systemu oświaty opartych jedynie na wymuszaniu na nauczycielach przyjęcia nowego, niekonsultowanego z zainteresowanymi
Sztuka sikania
Swego czasu w szaletach dworców PKP i PKS w Jaśle wisiały (a może nadal wiszą?) instrukcje korzystania z tych niezbędnych przybytków. Oto jeden z pomieszczonych w nich nakazów (niczego nie zmyślam, rzecz jak najbardziej autentyczna): „Przy korzystaniu z pisuaru należy podejść do niego jak najbliżej, pochylić się lekko do przodu, wyjąć całkowicie narząd moczowy, lekko nachylić go w dół i oddać mocz do ostatniej kropli. Przed całkowitym zakończeniem oddawania moczu nie należy odchodzić od pisuaru i rozbryzgiwać moczu po podłodze”.
Gimnazja przed ostatnim dzwonkiem
Nauczyciele intensywnie szukają pracy, dyrektorzy szkół nie mogą powstrzymać ucieczki najlepszych pedagogów Dzień zakończenia roku szkolnego, piątek 23 czerwca 2017 r., będzie początkiem końca polskich gimnazjów. Od września z tabliczek na budynkach szkół zniknie ta nazwa, pojawi się w to miejsce szkoła podstawowa albo liceum. Albo nie będzie niczego. Jakie nastroje panują wśród nauczycieli i dyrektorów tych placówek? Wszyscy starają się trzymać fason, ale wielu odmawia jakiegokolwiek komentarza. Z pewnością te ostatnie dni gimnazjów są okresem
Wielki wstyd maturalny
Gimnazja mają swój dorobek, ale cały system edukacyjny działa fatalnie Nauczyciele strajkują – ale tylko 5%. Dzieci płaczą, ponieważ muszą się uczyć na pamięć i pod testy. Rodzice przeklinają, ponieważ muszą za dzieci odrabiać lekcje i płacić słono za korepetycje. To moim zdaniem najlepsze nawiązanie do podtytułu tekstu „Minister chaosu” w 47. numerze PRZEGLĄDU. To źle, że w sposób jednostronnie negatywny ocenia się zamierzenia minister Anny Zalewskiej, a w sposób jednostronnie pozytywny funkcjonujący system edukacji, w tym gimnazja.
Minister chaosu
Zamiast rozwalać system, trzeba się zastanowić, co i jak naprawić Marek Pleśniar – Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty. W konińskim gimnazjum 14-latek został brutalnie pobity przez kolegów, trafił do szpitala i przeszedł dwie trepanacje czaszki. Jeden ze sprawców pobicia, 15-latek, trafił do schroniska dla nieletnich i grozi mu proces jak osobie dorosłej… – Domyślam się, do czego pan zmierza. To woda na młyn przeciwników gimnazjów, którzy uważają je za wylęgarnię patologii. – Mogę jeszcze przypomnieć ciągle
Oświatowa kontrrewolucja
Jeśli reforma przejdzie w obecnym kształcie, zapłacimy za nią wysoką cenę Dr hab. Roman Dolata – profesor Uniwersytetu Warszawskiego, pracownik Wydziału Pedagogicznego UW oraz Instytutu Badań Edukacyjnych, badacz nierówności społecznych w oświacie Czy w społeczeństwie pełnym nierówności można zrealizować zapis konstytucji – powtórzony w rządowym projekcie ustawy Prawo oświatowe – zobowiązujący władze publiczne do zapewnienia wszystkim obywatelom równego dostępu do wykształcenia? – Od strony formalnoprawnej i organizacyjnej postulat równego dostępu został w Polsce spełniony:
Gimnazjalne być albo nie być
W Polsce powstały silne grupy interesu, dla których gimnazja to żyła złota lub co najmniej deska ratunku Przed ponad 15 laty, kiedy działająca z niezwykłym rozmachem ekipa Jerzego Buzka wśród kilku reform, które miały zbawiennie odmienić nasz kraj, wprowadziła także reformę szkolnictwa, przestrzegałem przed powołaniem do życia gimnazjów. Czy się myliłem? Czas, niestety, przyniósł w całej rozciągłości potwierdzenie moich przewidywań. Każdy, kto w miarę obiektywnie przygląda się naszemu szkolnictwu i ocenia jego najnowsze
Reforma przemyślana inaczej
Gdyby wszystko zaczęło się sypać, winne będą samorzady „Chcę, żebyśmy przypominali i powtarzali, że reforma jest przemyślana, odpowiedzialna, rozłożona na bardzo wiele lat”. Takim apelem do dziennikarzy minister edukacji narodowej Anna Zalewska rozpoczęła konferencję prasową (16 września br.), na której zaprezentowała założenia reformy szkolnictwa. Uzasadnienie konieczności dobrej zmiany w oświacie zaczęła od krytycznej oceny gimnazjów. Nie chcę wchodzić w merytoryczną polemikę na temat przyczyn likwidacji gimnazjów – celowo nie używam słowa wygaszanie –