Tag "Irena Sendler"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

My tylko żartowaliśmy

Wysoki Trybunale, nie wiem, dlaczego tu stoję, przecież ja tylko żartowałem. To, że akurat posłaliśmy prokuraturę do satyryka, to był też taki akt żartu, bo przecież my też się znamy na żartach, chociaż, jak wiadomo, z pewnych spraw się nie żartuje. Jak dzieciaki i młodzież mówią: „Co tu się odjaniepawla?”, no to już żarty się kończą, bo z największego Polaka – i najświętszego, co potwierdził bez żartów proces, nie, nie karny, tylko beatyfikacyjny i kanonizacyjny – nawet małych żartów nie ma. Poza tym jest tak,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.