Tag "Jan Skąpski"

Powrót na stronę główną
Kraj

Z ratusza do aresztu

Prezydenta Piotrkowa oskarżono o wzięcie ponad 42 tysięcy złotych łapówek. Wiele osób twierdzi, że to polityczna zemsta Przekazanie uprawnień do decydowania o losie ponad 80 tys. mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego nastąpiło w areszcie śledczym. Dokument ze stosownymi dyspozycjami sporządzał notariusz. Znalazły się w nim m.in. plenipotencje do zaciągania wysokich zobowiązań finansowych oraz upoważnienie do podejmowania kluczowych decyzji w sprawie niektórych firm. Aresztancka sceneria i udział notariusza zaledwie w części przesądziły o niezwykłości zdarzenia. Istotniejsi byli główni aktorzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Odchudzanie fiskusa

Właścicielka znanego centrum odchudzania w Łodzi jest winna urzędowi skarbowemu ponad 700 tys. zł podatku Na łódzkie podwórze studnię przy Piotrkowskiej ściągają ludzie z najodleglejszych krańców Polski: politycy i nastolatki, operowe diwy i rolnicy, gospodynie domowe i popularni dziennikarze. Wszyscy mają jeden cel: w znajdującym się tutaj Centrum Leczenia Otyłości „Saba” chcą odzyskać wiotkość lilii. A Beata Będzińska, właścicielka centrum, swoją działalność mierzy wagą. – Pozbawiłam ludzi ok.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Żółta kartka dla Kropiwnickiego

Prezydent Łodzi nadal rządzi, choć nie dostał absolutorium Jerzy Kropiwnicki, prezydent Łodzi, dołożył sobie obowiązków. Teraz dodatkowo zajmuje się także brodą Karola Chądzyńskiego, jednego ze swoich zastępców. Właśnie skrupulatnie obliczył, iż w ciągu nocy wzbogaciła się o cztery siwe włosy. Zdiagnozował, że siwizna na brodzie miejskiego notabla powiększa się, bo radni nie dali prezydentowi absolutorium za minione 12 miesięcy. Ubiegłoroczną pracę Jerzego Kropiwnickiego i jego zastępców pozytywnie oceniło zaledwie 19 z 43

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Desant Kropiwnickiego

Prezydent Łodzi ściąga na kierownicze stanowiska mierną, ale wierną kadrę z innych miast. Miejscowym nie ufa W łódzkim magistracie wielkie poruszenie. Mija rok od objęcia prezydentury miasta przez Jerzego Kropiwnickiego, prezesa ZChN, byłego posła i ministra trzech prawicowych rządów. Na prezydenckie polecenie urzędnicy ustalają, że przez minione 12 miesięcy łodzianom żyło się „lżej, lepiej i radośniej”, jak obiecywał ich szef przed wyborami. Szczegółów wtedy nie zdradzał, ale zapewniał, że ma opracowany plan działania. Do dziś go nie ujawnił. Znakiem firmowym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ośmiornica w izbie skarbowej

W Łodzi ludzi Kościoła, biznesu i fiskusa połączyła ława oskarżonych. Właśnie zaczął się proces o korupcję 57-letni Lech M. jeszcze w sierpniu ubiegłego roku był jednym z najpotężniejszych ludzi regionu. Przez 11 lat, niezależnie od zmieniających się konstelacji politycznych i ministrów finansów na wizytówkach obok jego nazwiska figurowała informacja: „dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi”, zaś dzięki rozległym koneksjom i wpływom miał opinię człowieka nie do ruszenia. Dzisiaj zamiast w eleganckim gabinecie czy luksusowej willi spędza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Aktorzy, to tylko pionki

W walce Kropiwnickiego o Teatr Nowy w Łodzi chodzi o bazę dla telewizji ojca Rydzyka? – Królikiewicz zostaje – powiedział w ub. czwartek minister kultury Waldemar Dąbrowski do aktorów Teatru Nowego w Łodzi, którzy od miesięcy protestują przeciwko tej nominacji. Takim patem zakończyło się wielkanocne oblężenie placówki przez służby prezydenta miasta, Jerzego Kropiwnickiego. Aktorzy zapowiedzieli, że odejdą z teatru. Jeden z nich Mariusz Saniternik oświadczył: „Honor jest dla mnie najważniejszy”. Pacyfikacja Teresa Makarska spieszyła

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Unia w opłotkach

W każdej gminie siedzi dwóch euroinformatorów. Ale nie mogą być przyrośnięci do biurka – Tu są dwie unie. Jedna na parterze, a druga na piętrze. O którą chodzi? – powitała nas pani pucująca podłogi w gmachu przy pl. Wolności 26 w Gostyninie. „Parterowa” jest gminna, bo tam siedzibę ma urząd gminy. Ta z piętra jest „miejska”, gdyż są to pomieszczenia urzędu miasta. Gostynin (północno-zachodnie rubieże województwa mazowieckiego) był jednym z etapów naszych poszukiwań UE, a raczej tych, którzy o niej informują. „Asystenci unijni”, „europejscy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Odzyskał wzrok

Najpierw zobaczył dwa palce lekarza, a później twarz matki. Po raz pierwszy od 16 lat 34-letni Marek Balcerzak rozróżniał jedynie ciemne bądź jaśniejsze plamy. Teraz znów widzi: ludzi znanych tylko ze słyszenia, dwa przygarnięte psy, które poznawał dotykiem, a nawet meble, które sam wybrał, ale nie wiedział, jak wyglądają. Za oknem ponownie dostrzega widoczne z dala kominy elektrociepłowni, a na podłodze – kurz. – Wierzyłam, że mój syn będzie widział – mówi Maria Balcerzak,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Posłanka jak wywiadownia

Czy posłanka Elżbieta Radziszewska działa na szkodę polskich firm farmaceutycznych? Elżbieta Radziszewska, posłanka Platformy Obywatelskiej z Piotrkowa Trybunalskiego, wystąpiła do zakładów farmaceutycznych z żądaniem ujawnienia najbardziej poufnych informacji zdradzających tajemnice handlowe przedsiębiorstw. Pismo w tej sprawie zostało rozesłane na firmowym druku klubu poselskiego. Wśród producentów leków wrze. Zdumiewa ich i bulwersuje, że wszystko odbywa się pod osłoną mandatu parlamentarnego. Pytają, czy firmy farmaceutyczne w Polsce są oficjalnie penetrowane przez wywiad gospodarczy. Na czyje zlecenie to się odbywa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Łódzka ochronka

Prezydent Kropiwnicki robi z urzędu miasta przechowalnię dla przegranych aktywistów ZChN i AWS – Pierwsza moja decyzja ma poprawić życie mieszkańców. Sprzedam służbową luksusową limuzynę, a pieniądze przekażę na cele charytatywne. Zwolnię też skorumpowanego urzędnika – mówił 100 dni temu Jerzy Kropiwnicki, inaugurując swą prezydenturę w Łodzi. Pomówiony o łapówkarstwo pracownik Urzędu Miasta Łodzi po trzech tygodniach wrócił cichcem na poprzednie stanowisko. Ponoć nic mu nie udowodniono. Zaś licytację służbowego samochodu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.