Tag "Jolanta Krysowata"

Powrót na stronę główną
Książki

Twardo ma być, bez pieszczot

W 1953 r. do specjalnego ośrodka pod Lwówkiem Śląskim przyjechało 1270 koreańskich sierot wojennych Pociąg Za pierwszym razem czekali na peronie na baczność. Dyrektor Biliński, przełożona pielęgniarek Ola, kilka wychowawczyń, w tym Kasia oraz Cela w nowych butach, delegacja miejscowej młodzieży i Wacek z kwiatami. Ale jak wagony stanęły, jak się drzwi otworzyły, to Wackowi te kwiaty z rąk wypadły. Z wagonów długo nikt nie wysiadał. Potem pojawił się pierwszy dorosły Koreańczyk, potem drugi i trzeci. W drzwiach pierwszego,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wrocław – miasto wyzyskane

Reforma w ratuszu pomnożyła urzędnicze etaty. Jej inicjatorzy wzbogacili się w ciągu roku 463-krotnie Dwa i pół roku temu prezes Urzędu Zamówień Publicznych wyraził czasową zgodę na pewien eksperyment we Wrocławiu. Zgoda wygasa we wrześniu tego roku. Rzecz dotyczyła należących do gminy lokali mieszkaniowych oraz użytkowych. Zarządzanie mieniem, którym administrowały zarządy gospodarki komunalnej, rejony obsługi mieszkańców i biura gospodarki mieszkaniowej, miało przejść w prywatne ręce, pod warunkiem że będą to ręce byłych pracowników tych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Nie ma ręki, może śpiewać

Górnicy w Boguszowie dostali renty, żeby można było zalać kopalnie. Teraz renty są zabierane Są zbyt starzy i zbyt chorzy, żeby się przekwalifikować na elektroników ze znajomością języka i dojeżdżać do pracy do Czech 60 km w jedną stronę. Aż tam burmistrz prawie załatwił robotę dla niewielkiej grupy. Są zbyt młodzi i zbyt zdrowi, żeby zacząć zbierać na trumnę. Renciści, którzy po ozdrowieniu nie mają gdzie dopracować do emerytury. Państwo dawało renty hojną ręką, szczególnie na początku lat 90. Jeśli lekarz zakładowy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Gnojownik ma być pośrodku

Za robienie serialu dokumentalnego “Złote łany” zabrały się mieszczuchy. Chłopi poczuli na karku oddech urzędników z UE Beata nie wiedziała, że ciąża u świni trwa trzy miesiące, trzy tygodnie i trzy dni, a poród najczęściej odbywa się nocą i maciora się nie drze, choć nie przechodzi żadnej szkoły rodzenia. Robert nie wiedział, że maszyny psują się za każdym razem, gdy wyjadą w pole i chłop musi być i rolnikiem, i mechanikiem, bo by ani nie zaorał, ani nie zasiał, ani nie zebrał. Ewa nie wiedziała,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Świat według ”Ganta”

Władze Wrocławia zapłaciły spółce 5 mln zł zadatku na budowę domu, na którą nie wydały prawomocnego pozwolenia. Budynek nie powstał do dziś Przeciętny mieszkaniec Dolnego Śląska dowiadywał się o istnieniu tej firmy, jeśli chciał kupić parę dolarów lub marek. Nad większością kantorów widniał od lat napis “Sieć Kantorów Gant”. Przeciętny Polak dowiedział się o tej spółce, jeśli interesował się giełdą. Twarz samego Grzegorza Antkowiaka, wówczas głównego udziałowca firmy, objawiła się w telewizji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Moi wrogowie to dyletanci i ich żony

Musi zaistnieć wyraźnie i szybko alternatywa dla tzw. planu Balcerowicza Rozmowa z prof. Marianem Nogą, rektorem Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, kandydatem na senatora w wyborach uzupełniających z ramienia SLD – Wybory uzupełniające są nie mniej kłopotliwe niż te na pełną kadencję. Nie należy pan do ludzi, którzy nie wiedzą, co zrobić z czasem. Mimo to uznał pan, że warto starać się o fotel senatora na dwa lata. Dlaczego? – Jakbym słyszał moją żonę. Uważam po prostu, że warto przetrzeć szlaki. Mój życiorys zawodowy potwierdza,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Prawda do DNA

Nieboszczyk leżąc w swoim grobowcu, został – prawnym wyrokiem sądu rejonowego – ojcem 13-letniego Grzesia We wrocławskim Zakładzie Medycynie Sądowej środa jest dniem badań na ojcostwo. Korytarz jest wtedy pełen ludzi. Mamy bez przerwy uciszają dzieci, dzieci bez przerwy marudzą, bo się nudzą, a mężczyźni milczą. Co chwilę wychodzą na papierosa, kręcą się jak lwy po klatce, albo ojcowie pod drzwiami porodówki. Badanie kodu DNA to dla wielu z nich taki spóźniony poród. Wkrótce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wizja lokalna

Skini lubią porządek. A Adam był flej i miał drogie buty. Dlatego zginął I Wystarczy zapukać, a nie domknię­te drzwi do mieszkania uchylają się same. Nikt nie odpowiada na wołanie. Z progu pokoju widać mężczyznę. Wiekiem w sam raz na tatę 17-letniego syna. Leży na wersalce, przykryty niemodnym pledem w pasy. Cepelia sprzedawała takie w latach 70. Widać tylko rękę z prawie pustą butelką i skurczoną w niespokojnym śnie twarz. Z drogiej strony pledu wystaje noga w niepotrzebnym bucie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wrocław to ja

Trzecia kadencja prezydenta Zdrojewskiego to największy w dziejach stolicy Dolnego Śląska skandal finansowy Uroczy, przystojny, przygotowany na każde pytanie, obecny we wszystkich mediach, zwycięski we wszystkich bataliach. Każdą porażkę obraca w sukces, nigdy nie wraca do spraw, o których raz powiedział, że wyszły miastu na dobre. Nie organizuje konferencji prasowych, nie ma nawet rzecznika. Sam odpowiada na wybrane pytania wybranym dziennikarzom. Jeśli któremuś z nich zdarzy się konsekwentnie przypierać go do muru, odpowiada “to nieprawda”, albo “czas pokaże, kto ma rację”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Saperzy już w progu

Można ze sobą zabrać co się chce, nawet cegły z domu. Wójt kazał zabrać nawet ziemię z ogródków. Za kilka tygodni ich wieś przestanie istnieć Kiedyś tego miejsca nauczą się wędkarze. Do wody dojeżdżać będą szosą, która się nie kończy, tylko zni­ka: Potem wyjmą wędki, spuszczą łódki na wodę i popłyną w wypróbo­wane miejsca. Na razie suszy, się tu ostatnie: pra­nie, ostatni kogut nęka kury, a Ostat­ni kundel obszczekuje i jedno, i dru­gie. Na sztucznych zbiornikach branie jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.