Tag "Krzysztof Wasilewski"

Powrót na stronę główną
Historia

Najpierw pańszczyzna, potem ojczyzna

Bunt chłopów z 1846 r. mówi o polskiej historii więcej niż wszystkie powstania niepodległościowe razem wzięte „Wściekłe hordy z cepami, widłami, napadają bezbronnych, biją, mordują, odwożą do cyrkułów, a tam im płacą. O przeklęci, na wieki przeklęci, w których głowach rozwinął się ten pomysł! Ale nie – to nie podobna, aby człowiek, chrześcijanin, mógł coś podobnego wymyślić, samo piekło musiało im to poddać. Tak obłąkać ciemne umysły tylu ludzi, porobić ich zbójami, mordercami swoich braci, swojej Ojczyzny –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Krew na rękach „wyklętych”

Dlaczego IPN nie zajmuje się cywilnymi ofiarami „wyklętych” – było ich co najmniej 5143, w tym 187 dzieci do lat 14 „Gdy wszyscy weszli, żołnierze zaryglowali drzwi i podpalili budynek. W środku oprócz mężczyzn były kobiety i dzieci. Jeden z żołnierzy zlitował się nad ludźmi i pozwolił komuś wyskoczyć przez okno i otworzyć drzwi. Jednak gdy wszyscy wybiegli, pozostali żołnierze zaczęli strzelać. Niektórzy celowali w powietrze. W całym zdarzeniu zginęło 14 osób. Część od kul, pozostali

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Grudzień, który zmienił historię

Dla mieszkańców ziem zachodnich i północnych podpisany 45 lat temu układ między PRL a RFN oznaczał koniec trwającej ćwierć wieku niepewności „Panowie Brandt i Cyrankiewicz weszli do sali, aby podpisać układ, dokładnie w momencie, gdy zegar wybił południe. Obaj mieli ponure miny. Zaczęli podpisywać dokumenty, oprawione w skórzane teczki. (…) W końcu wstali, po czym wniesiono szampana. Wypili toast i atmosfera trochę się rozluźniła”, relacjonował James Feron, specjalny wysłannik „New

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Nazywali nas podpalaczami Warszawy

Warszawiacy o dowództwie AK w czasie powstania warszawskiego i po jego upadku Kolejna rocznica upadku powstania warszawskiego (2 października 1944 r.) nie tylko skłania do refleksji nad losem stolicy i jej mieszkańców, ale także nieodmiennie stawia pytania o sens i zasadność powstańczego zrywu oraz jego ocenę. W polityce historycznej, uprawianej głównie przez IPN, jak również w mediach dominują opisy bohaterskich walk na barykadach, a samo powstanie traktuje się jako element walki o zachowanie polskości. Taki obraz powstania łączony jest z wypominaniem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Wytępić Polaków

Na długo przed wojną Niemcy mieli plany eksterminacji i wysiedleń Polaków Polacy w planach Hitlera zajmowali niewiele miejsca, z racji tego, że führer chciał zredukować ich liczbę o 85% (20 mln). Pozostali przy życiu mieli być traktowani jak niewolnicy. Realizację tych zamierzeń Trzecia Rzesza rozpoczęła już 1 września 1939 r. Agresja podszyta rasizmem Agresja niemiecka na Polskę różniła się od wcześniejszych wojen w Europie. Do tej pory państwa walczyły z chęci wzbogacenia się, korekty

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Pospolici zbrodniarze

Mikołajczyk i PSL uważali oddziały powojennego zbrojnego podziemia za bandy „Stojąc na gruncie demokracji politycznej, społecznej, gospodarczej, stwierdzamy, że wszelkie próby [ataku] na jej podstawowe założenia będą przez nas zwalczane, że zakusy rodzimej reakcji spod znaku NSZ czy WiN muszą być unicestwione”. Nie jest to – jak mogłoby się wydawać – cytat z przemówienia Bolesława Bieruta, lecz fragment artykułu z prasy PSL z końca 1946 r. „Gazeta Ludowa”, „Chłopski Sztandar” i inne tytuły wydawane przez ludowców poświęcały

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Zbrodnicza decyzja

Powojenna emigracja o powstaniu warszawskim Obóz londyński i powstanie warszawskie – te dwa pojęcia są nierozerwalne. Taką wykładnię narzuca Instytut Pamięci Narodowej, do tego sprowadza się cała jego polityka historyczna. Nie ma w niej miejsca na inne spojrzenie na tę tragedię narodową. Pokazanie bowiem wielkich polskiego Londynu, którzy niezwykle surowo oceniali wywołanie powstania i postawę jego dowództwa, burzy mit bohaterstwa gen. Bora-Komorowskiego i innych. Mit niezłomnych, którzy stanęli w obronie polskości Polaków. Jedność Londynu i powstania ma zdejmować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Brudna strona wyzwolenia

Gwałty wojsk alianckich w oswobadzanej Europie i w Azji 6 czerwca 1944 r. rozpoczęło się wyzwalanie Francji. Dwa miesiące później aliantów witał Paryż. Jednak dla tysięcy kobiet świeżo odzyskana wolność miała gorzki smak. „Alianci zaczęli kraść i plądrować w Normandii już 6 czerwca [1944 r.] i nie przestali aż do końca lata”, pisze prof. William I. Hitchcock w książce „The Bitter Road to Freedom” („Gorzka droga do wolności”). Najgorsze jednak dopiero miało nadejść. Dla wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Kiedy Stettin został Szczecinem

Po wojnie miasto było trzykrotnie w niemieckich rękach, dopiero w lipcu 1945 r. Stalin zadecydował: „Szczecin jest polski” „Wstrząsające wrażenie sprawiała absolutna pustka tego miasta, było ono bowiem całkowicie pozbawione swych mieszkańców; opuszczone domy z wejściami zabitymi deskami, trzaskające na wietrze okna, fasady bez dachów – absolutny brak w śródmieściu jakiegokolwiek życia”, wspominał Piotr Zaremba, przyszły prezydent Szczecina. W kwietniu 1945 r. jako niespełna 35-latek stanął na czele grupy operacyjnej skierowanej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Masakra pod Reichstagiem

Bitwa o Berlin to ponad 120 tys. zabitych i kilkaset tysięcy rannych „Naziści szli na nas niczym fanatycy – z absolutną pogardą dla śmierci. Jednemu z tych z Hitlerjugend oderwało nogę. Krwawiła obficie, ale on nie przestawał do nas strzelać”, wspominał uczestnik walki o Berlin. Przedpiekle Berlina Jednak niemiecki opór zaczął się daleko przed Berlinem. O tym, że marsz na stolicę III Rzeszy będzie dłuższy i krwawszy, niż przypuszczano, żołnierze 1. Frontu Białoruskiego mogli się przekonać już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.