Tag "Lidzbark Warmiński"

Powrót na stronę główną
Felietony Tomasz Jastrun

Co frunie z nieba

Los rzucił mnie do dwóch Lidzbarków. W tym pierwszym byłem kilka miesięcy temu, zwany jest Welskim, liczy sobie coś z 7 tys. mieszkańców. Mam tam „tajną agentkę”, śle mi czasami raporty, co ludzie właśnie myślą: „Polacy nie grają w jednej drużynie. Nie ma biało-czerwonych. Są biali i czerwoni. Przeciwnicy. A co najgorsze – mówi znajomy – kiedyś u nas wiedzieliśmy, że tam na górze są politycy i oni kradną, ale my tu jakoś sobie żyjemy. Teraz sami skaczemy sobie do oczu. Podzielili

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.