Tag "Marek Barański"
Kukliński – szpieg, ale czyj?
Przy życiorysie Kuklińskiego kombinują zarówno Amerykanie, jak i Rosjanie. To element gry wywiadów Ryszard Kukliński. W „Gambicie Jaruzelskiego” poświęcam mu rozdział, stawiam tezę, że jego ucieczka do USA była częścią większej operacji, chodziło o to, by poinformować Amerykanów (w sposób dla nich wiarygodny) o przygotowywanym stanie wojennym i jego szczegółach. Zwłaszcza o tym, że będzie on dziełem tylko polskiej armii. To hipoteza bardzo prawdopodobna, przemawiają za nią fakty i zwykła logika. Tymczasem w niektórych recenzjach „Gambitu” (dziękuję za nie) zarzuca
Wojsko – chaos i sabotaż
Czym grozi niesprawdzony system obrony państwa, widzieliśmy we wrześniu 1939 r. Gen. dyw. rez. Janusz Bronowicz – jako prymus ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu. Przeszedł wszystkie żołnierskie szczeble – od najniższego. Ukończył Studia Polityki Obronnej. Był dowódcą 11. Brygady Zmechanizowanej w Żarach, 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. Dowodził polskim kontyngentem na Wzgórzach Golan oraz polskimi żołnierzami w Afganistanie. Był w grupie
Parasol nad agentem
Dlaczego Kukliński nie został aresztowany pod koniec 1978 r., kiedy przyłapano go na fotografowaniu tajnych dokumentów Pułkownik Wacław Koziński, który w kraju zawodowo zajmował się wyłapywaniem amerykańskich szpiegów, (…) był pewny, że Amerykanie informacji uzyskanych w Sajgonie od „Ząbala”ę nie zlekceważyli. „Ząbal” był bowiem południowowietnamskim agentem, a więc jego informacje musiały docierać również do Amerykanów. Na pewno zwrócili uwagę na oficera, stosunkowo wysoko już ulokowanego w strukturach Wojska Polskiego, którego możliwości wyrażane choćby zakupami znacznie przekraczały sajgońską „polakonormę”.
Dokąd maszeruje wojsko
O żołnierskich karierach decyduje wyłącznie Departament Kadr MON i dojścia do niego, a nie dowódcy w jednostkach Dyskusja o profesjonalizacji armii rozkręca się, siłą rzeczy więc pojawia się coraz więcej pytań i wątpliwości. Ich źródłem są przede wszystkim niejasne, a często sprzeczne informacje, opinie i komentarze MON, a także Biura Bezpieczeństwa Narodowego, które przemawia w imieniu prezydenta. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to oczywisty brak zgody co do liczebności armii. 150, 120 czy 90 tys.? Prezydent ani myśli słuchać,
Chwiejny Jaruzelski, zdradziecki Rakowski
Co polskie władze wiedziały o rozmowach Breżniewa, Honeckera i Husaka na temat wydarzeń w 1981 roku Mamy w ręku rarytas. Dwie notatki – kilkadziesiąt stron maszynopisu, a w nich kawałek naszej współczesnej historii. Ze względu na objętość – publikujemy fragmenty pierwszej, zatytułowanej: „Notatka służbowa ze spotkania towarzyszy Leonida Breżniewa, Ericha Honeckera i Gustawa Husaka na Kremlu, 16 maja 1981 r.”. Druga to: „Zapis spotkania tow. Breżniewa z tow. Honeckerem na Krymie 3 sierpnia 1981 r.”. Obie pochodzą
Asystentka
Kim pani jest, pani Jarucka? W najwcześniejszych wspomnieniach Anna Jarucka występuje jako osoba z kręgu współpracowników Teresy Kamińskiej, szefowej gabinetu politycznego premiera Buzka. Gdy w roku 2000 wiadomo już było, że przed AWS raczej nie ma przyszłości, Jarucka pojawiła się przy pośle Cimoszewiczu. Wtedy poseł Cimoszewicz miał ze sobą poważny kłopot – był popularny jako poseł i jako były premier. Nie nadążał z wypełnianiem codziennych obowiązków – z odpowiadaniem na listy, z układaniem swojego kalendarza,
Ekspert od upadłości
Czy mecenas Nowaczyk uwikłana rodzinnie w kompromitujące dochodzenia prawne powinna być ekspertem w Komisji ds. Orlenu Prof. Lech Gardocki okazał się najbardziej dalekowzrocznym prawnikiem w Polsce: zabronił sędziom Sądu Najwyższego występowania w roli ekspertów w sejmowej Komisji Śledczej ds. Rywina. Już wtedy prof. Gardocki trafnie przewidział, że dla szanującego się prawnika ta praca może oznaczać tylko kompromitację. Choć świat prawniczy (może poza dr. Kochanowskim) z osłupieniem obserwuje to, co dzieje się w orlenowskiej komisji śledczej, jej
Wymiar niesprawiedliwości?
Czy sędziowie i prokuratorzy są bezstronni Sędziowie i prokuratorzy bardzo się oburzają, gdy stawia się pytania o ich bezstronność. Czy sędziów gdańskich, którzy z góry ustalali z adwokatem wysokość wyroku, i zamieszanych w to prokuratorów też nie można tknąć słowem? A przecież oprócz spraw kryminalnych są sprawy, wokół których aż się gotuje od politycznych emocji. W tych przypadkach też nie wolno pytać, czy prokuratorzy i sędziowie potrafią zachować obiektywizm? Bo że naciskom są poddawani, to ujawnił publicznie sędzia Marek Celej, przewodniczący składu sądzącego w pierwszej instancji Lwa
Przecieki z prokuratury
Dlaczego nie mówi się, że Adam Ch. aresztowany w tzw. aferze paliwowej wskazuje na Jarosława Kaczyńskiego Po tygodniowej przerwie powrócił sezon na prasowe sensacje. „Życie Warszawy” (12.04.05) donosi więc, że „dotarło” do zeznań niejakiego Adama Ch. – obecnie przybywającego w krakowskim więzieniu, a wcześniej szefa paliwowej firmy Victoria. Siedzi w związku ze śledztwem w „sprawie mafii paliwowej”. Rozmyślnie biorę „sprawę” w cudzysłów, bo im dalej w to śledztwo, tym mniej mam pewności, czy na pewno chodzi tylko o paliwo, czy mamy może też
Niewidzialna strona misji
Co robią nasi oficerowie wywiadu w Iraku Informacja o schwytaniu przez polskie wojsko 54-letniego Irakijczyka podejrzanego o przeprowadzenie kilkunastu zamachów na wojska koalicji przebiegła przez naszą prasę niczym ekspres. Tymczasem jest ona o tyle ważna, że ujęto prawdopodobnie człowieka odpowiedzialnego za śmierć czterech polskich żołnierzy, w tym trzech saperów ostrzelanych z granatników i broni maszynowej w czasie powrotu z patrolu. Gen. Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych: – Naszym obowiązkiem w Iraku, jak zresztą wszędzie, jest