Tag "model nordycki"

Powrót na stronę główną
Andrzej Szahaj Felietony

Co robić?

Tytuł, wzięty od klasyka, jest nieprzypadkowy. Zwycięstwo opozycji to wspaniały, ale dopiero pierwszy krok do celu – poprawy sytuacji w Polsce i Polski. Zostawiam na boku sprawy światopoglądowo-obyczajowe. Obawiam się skądinąd, że szanse na konsensus są tutaj minimalne. Zajmę się pożądanym modelem społeczno-ekonomicznym. Tu ponownie sięgam do klasyka, ale innego, i powiadam: mam marzenie (I have a dream). Marzy mi się mianowicie zgoda co do potrzeby zbudowania w Polsce systemu przypominającego model skandynawski. A już bardziej konkretnie – sytuacja, w której premier nowego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Wolny rynek i zamordyzm

Pamiętam doskonale, jak na początku naszej transformacji upowszechniano w Polsce mit, że gospodarka wolnorynkowa niejako z konieczności wiąże się z demokracją. Że jedna bez drugiej wręcz nie może istnieć. Mit ów nie został stworzony ad hoc. Jego historyczne źródło bije z pewnością w XIX-wiecznym liberalizmie spod znaku Johna Stuarta Milla. Ciekawe, że w Polsce kolportowany był wtedy, gdy całkiem świeże dane empiryczne mu przeczyły. Myślę o Chile pod rządami Pinocheta. To tam nastąpiło połączenie wolnego rynku (kapitalizmu) z zamordyzmem.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przegląd związkowy

Problemy z dialogiem społecznym

Rozmowy często toczą się w atmosferze podejrzeń, wzajemnych oskarżeń i niechęci do wypracowania kompromisowego rozwiązania Od ponad 30 lat budujemy w Polsce dialog społeczny, który jest kluczową instytucją systemu politycznego i prawnego. Pojęcie to generalnie oznacza wspólną identyfikację problemów, wymianę myśli i poglądów oraz wypracowanie najlepszego możliwego rozwiązania. Tworząc własny model dialogu, analizujemy najlepsze europejskie rozwiązania i dobre praktyki, zmieniamy przepisy prawa, a z upływem kolejnych lat zyskujemy niezwykle ważne doświadczenie. Chwile sukcesów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.