Tag "Niemcy"
Polityczny maratończyk
Frank-Walter Steinmeier – prezydent Niemiec na ciężkie czasy Korespondencja z Berlina Zgodnie z oczekiwaniami Zgromadzenie Federalne wybrało Franka-Waltera Steinmeiera na prezydenta Niemiec. Politolog Werner Patzelt opowiedział mi ostatnio dykteryjkę zdradzającą znamienny rys charakteru prezydenta elekta. W sierpniu 1997 r. premier Dolnej Saksonii Gerhard Schröder, który niebawem miał zostać kandydatem SPD na kanclerza, natknął się w prasie na wywiad z byłą żoną Hiltrud. „Gerd jest ambitny, ale jeśli chce zostać szefem rządu, musi jeszcze
Zmiana kapitana
Martin Schulz kandydatem SPD na kanclerza. Czy uratuje zachodni świat przed populistami? Korespondencja z Berlina Sigmar Gabriel nie będzie się ubiegał o stanowisko kanclerza podczas wyborów do Bundestagu. Kandydatem numer jeden SPD będzie Martin Schulz. Czy niepokorny polityk uratuje UE przed populistami? W ubiegły wtorek główna stołeczna arteria Unter den Linden była kompletnie zamknięta. Na mszy żałobnej ku czci zmarłego niedawno Romana Herzoga w katedrze berlińskiej pojawili się politycy z całej Europy. Wśród nich
Solistka
Sahra Wagenknecht będzie lokomotywą Die Linke w wyborach do Bundestagu. Ale czasami mówi jak prawicowa populistka Korespondencja z Berlina Sahra Wagenknecht doskonale zna swój medialny potencjał i potrafi go zręcznie wykorzystać. Od wyborców otrzymuje niemal wyłącznie pozytywne mejle. Do jej skrzynki codziennie wpada ponad 50 wiadomości, po wystąpieniach w Bundestagu – nawet tysiąc tygodniowo. – Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich, ale te, które czytam, są budujące – twierdzi szefowa frakcji Die Linke w Bundestagu.
Niemieckie plany Trumpa
16 lat temu chciał wznieść w Niemczech najwyższy budynek w Europie. Na przeszkodzie stanęło prawo budowlane Korespondencja z Berlina Frankfurt, 2000 r. Petra Roth, ówczesna burmistrz metropolii nad Menem, jak zwykle rozpoczęła dzień od przejrzenia „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. W dziale gospodarczym jej uwagę przykuł tekst o nowojorskim miliarderze Donaldzie Trumpie, który zapowiedział, że chciałby wznieść w Stuttgarcie najwyższy biurowiec w Europie. W Stuttgarcie? Przecież takie drapacze chmur mogą powstawać tylko we Frankfurcie, jedynym bodaj mieście w Niemczech
Słodki koszmar samotności
Jeszcze nigdy za Odrą nie było tak wielu singli do wzięcia Telefon komórkowy Arianny to swoiste archiwum miłosnych wspomnień. Młoda Niemka nie skasowała zdjęć swoich wielbicieli. Na jednym były amant z długą, stylową brodą patrzy tajemniczo w lustro, na drugim jakiś inny leży na portugalskiej plaży, a na trzecim policjant po czterdziestce wysyła buziaka. Arianna nie potrafi dokładnie powiedzieć, ilu mężczyzn ubiegało się o jej względy. Ostatni chłopak, którego puściła kantem, postawił miażdżącą diagnozę. 29-letnia agentka biura
Francusko-niemiecki spinacz
Dobre stosunki na linii Berlin-Paryż mogą wyciągnąć Unię z kryzysu – twierdzą politycy po obu stronach Renu Po politycznym trzęsieniu ziemi wywołanym decyzją o Brexicie i zwycięstwem Donalda Trumpa trudno orzec, jak będzie wyglądał nowy świat, który odsuwa od władzy liberalne elity. W niemieckich i francuskich mediach populistów przez długi czas lekceważono. Liderzy Alternative für Deutschland nadal epatują wdziękiem politycznych dyletantów, ale sytuacja zmieniła się o tyle, że dzisiaj zasiadają w sześciu landtagach i zerkają na wygodne
Wszyscy są skądś
Imigranccy pisarze w Niemczech to nie kilka ważnych nazwisk, lecz co najmniej kilkadziesiąt Magdalena Parys – pisarka, felietonistka. Od 1984 r. mieszka w Berlinie. Pisze po polsku i niemiecku. Jest autorką powieści „Tunel”, „Biała Rika” oraz pierwszej części trylogii berlińskiej „Magik” (otrzymała za nią w 2015 r. Literacką Nagrodę Unii Europejskiej, prawa do książki zakupiło kilkanaście krajów). Jest pani pisarką polską czy niemiecką? – Nie mam pojęcia. Jestem Polką, urodziłam się w Gdańsku, ale jaką jestem pisarką? Od dziecka mieszkam
Krajobraz po kacu
Świat się nie zawali, on tylko oszalał – komentują zachodni politycy i publicyści Korespondencja z Berlina Oh my God! – to z tygodnika „Die Zeit” dzień po wyborach prezydenckich w USA. W zachodniej prasie dominuje poczucie kaca. Mało kto rezygnuje z okazji wrzucenia choć jednej szyderczej wzmianki o przyszłym prezydencie USA. Publicyści w Niemczech jeszcze przez kilka dni szukali wyjaśnień dostępnych ich umysłom. Wie konnte das passieren? (Jak to się mogło wydarzyć?), pytał we właściwym sobie stylu
Podręcznik wartości czy świecki arbiter?
Rozdział niemieckich Kościołów od państwa jest zapisany w konstytucji, ale w praktyce nie do końca się sprawdza Korespondencja z Berlina We wrześniu emerytowany papież Benedykt XVI wrzucił na rynek medialny temat, który wywołał duże emocje. W wyczekiwanej książce „Letzte Gespräche” („Ostatnie rozmowy”) 89-letni duchowny dał kolejnego prztyczka w nos niemieckiemu episkopatowi i skrytykował rozzuchwalonych wygodą katolików w swoim kraju. – Niemiecki Kościół katolicki jest zbyt zbiurokratyzowany, brakuje mu zaś dynamiki i autentycznej wiary – wyznaje Ratzinger