Tag "Podlaska mozaika. Reportaże z raju – krainy błota i mgły"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Raj

Kiedyś Ozierany można było nazwać miastem, tak wielkie były. Domów ponad 60, młodzieży mnóstwo. I śmiechu, i płaczu, i ślubów, i krzyków dzieci Wysiadł z samochodu i nagle zaczął krzyczeć: „Raj! Raj!”. Zbiegli się mieszkańcy wioski, żeby zobaczyć, co się dzieje. Czy ktoś rozum postradał, zaczadzony nadmiarem świeżego powietrza, czy ktoś kogoś morduje, że tamten świat pozagrobowy zobaczył? Okazało się, że krzyczał turysta z Warszawy, który, przejeżdżając przez wioskę, nie zdołał opanować ogarniających go emocji. Warszawiak wyjaśniał,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.