Tag "polityka historyczna"

Powrót na stronę główną
Publicystyka

Historia jako tępe narzędzie

W szkolnej edukacji historycznej szlachta to podmiot historii, a nieludzie, czyli chłopi, kobiety i inni – jej przedmioty Rządzący niezmordowanie meblują nową Polskę. Jednym z obszarów, które poddają radykalnej obróbce, jest edukacja. Robią to drobiazgowo. Dlatego w podstawie programowej nauki historii, w której nie brakuje wielkich postaci, nie uwzględniono dowiadywania się przez uczniów, kim był Lech Wałęsa. – Wałęsa to postać złożona. W podstawie jest i była Solidarność. Zachęcam do odwagi nauczycieli historii – powiedziała szefowa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Spokój prochom

„Nasz Dziennik” z 17 listopada. Kolejna wiadomość z dziedziny narodowej nekrofilii: „Szczątki dwóch zasłużonych oficerów Wojska Polskiego powrócą za tydzień ze Stanów Zjednoczonych do Polski. O sprowadzeniu ciał płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana zadecydował szef MON Antoni Macierewicz. (…) W celu przybliżenia postaci obu oficerów Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych wyprodukowała specjalny banknot okolicznościowy poświęcony płk. Matuszewskiemu oraz druk zabezpieczeniowy poświęcony mjr. Floyar-Rajchmanowi. (…) Podczas wojny obronnej 1939 r.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Nie ten Lech

Wojewoda małopolski ocenzurował wystawę prac dzieci o ojczyźnie. Bo nie wiedziały, że Lech Wałęsa nie może już świecić przykładem Z okazji tegorocznego Święta Niepodległości małopolski kurator oświaty ogłosił konkurs plastyczny dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów „Moja Ojczyzna Polska. Mój Patriotyzm”. Celem konkursu było m.in. „budowanie nowoczes­nego patriotyzmu zakorzenionego w dumie z przeszłości”. Prace mogły również dotyczyć „samodzielnej interpretacji rozumienia patriotyzmu”, zapewniono zatem pełną swobodę twórczych wypowiedzi. Rodzice i nauczyciele szybko zauważyli,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Szaleństwo historyczne

Jak się nie ma wyobraźni, to później można tylko płakać nad własną głupotą. I dziwić się. Najpierw temu, że środowisko polityczne ojców założycieli IPN będzie masowo wyrzucane z tej firmy, która już w całości, i to do najdrobniejszego szczegółu, jest kontrolowana przez PiS. A potem temu, że od powołania nowego Kolegium IPN i nowego prezesa mogą tam przeżyć tylko ludzie znający prawidłową odpowiedź na pytanie o sprawców mordu w Jedwabnem. Pracownikami IPN nie mogą też być zdrajcy przywiązani do archaicznej wersji wydarzeń z sierpnia 1980 r., kłamliwie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Władcy teczek

Wojna o IPN podzieliła prawicę. Kaczyński rozstrzygnął ten spór Ta bitwa toczyła się w cieniu innych politycznych batalii, ale wzbudzała potężne emocje, zwłaszcza w obozie PiS. Teraz właśnie dobiegła końca. Mowa o bitwie o IPN. O stanowisko prezesa tej instytucji toczył się bój rozmaitych prawicowych frakcji i koterii. Trwał wiele miesięcy. Był trudny do rozszyfrowania dla zwykłego śmiertelnika, bo nie odwoływano się w nim do opinii publicznej czy do interesu jakichś grup. Tu odwoływano się do jednego człowieka,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Historia w ruinie

PiS, podobnie jak kiedyś Unia Wolności, nie dostrzega pułapek, które na siebie zastawia Prof. Mirosław Karwat – kierownik Zakładu Filozofii i Teorii Polityki Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego Panie profesorze, po 1989 r. największymi bohaterami w Polsce były najpierw osoby związane z opozycją polityczną i Solidarnością w PRL, potem powstańcy warszawscy, obecnie są nimi uczestnicy antykomunistycznego podziemia zbrojnego nazwani żołnierzami wyklętymi. Czy na pana zajęcia przychodzą studenci z wizerunkami samotnych wilków na koszulkach? – Na razie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

„Żołnierze wyklęci” i ich pan

Antoni Macierewicz buduje nowe wojsko Na naszych oczach minister Antoni Macierewicz likwiduje dotychczasowe wojsko i tworzy nowe. Zmiana jest radykalna i dotyczy w zasadzie wszystkiego – ludzi, kadry dowódczej, doktryny wojennej, pamięci, uzbrojenia, umundurowania. To ma być inna armia, w co innego ma wierzyć, innym wartościom być wierna. Co było dotąd, jest negowane. I nie chodzi o czasy Polski Ludowej, bo te do końca już wymazał poprzednik Macierewicza Tomasz Siemoniak, ale o III RP. Symbolem nowej armii jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Narzucono jedyną słuszną wizję historii

Polityka historyczna to opowiadanie o przeszłości z perspektywy władzy Dr hab. Piotr Laskowski – historyk, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauczyciel licealny i akademicki, współtwórca Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia w Warszawie. Co historykowi związanemu z lewicą nie podoba się w oficjalnej polityce historycznej państwa? – Nic mi się w niej nie podoba. Jest to wizja historii, w której sprawcze są elity i państwa komenderujące ludzką mierzwą. To polityka zmierzająca do uznania państwa narodowego za jedyny uprawniony cel ludzkich działań, a cierpień poniesionych na rzecz tego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.