Tag "prześladowanie osób LGBT"

Powrót na stronę główną
Kraj

Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy

Kaczyński próbuje być większym konfederatą niż Konfederacja i większym ziobrystą niż Ziobro Nowy wróg Jarosława Kaczyńskiego został zaprezentowany. Nie, tym razem nie chodzi o Tuska, to wróg drugiej kategorii, mniejszy. Teraz wrogiem największym PiS, czyli – jak mówi prezes – Polski, są Niemcy i Unia Europejska. Zresztą Niemcy, Unia, Berlin, Bruksela to w zasadzie w języku Kaczyńskiego to samo. Tego wroga ogłosił w wywiadzie dla tygodnika braci Karnowskich „Sieci”, gdzie mówił:

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Grunwald ks. Oko

Jak przystało na skandalistę w sutannie, ks. Dariusz Oko, choć w procesie wytoczonym mu przez niemieckiego duchownego Wolfganga Rotha za mowę nienawiści na sali sądowej przeprosił za użycie słów „rak” i „pasożyty”, to w prawicowych mediach trąbi o swoim niebywałym sukcesie. W „Do Rzeczy” ogłosił, że „w sądzie stanął sam naprzeciwko całej potęgi aparatu przemocy niemieckiego państwa”. Jak bardzo zmurszała musi być ta potęga, skoro ks. Oko nie jęczy w kazamatach. Lawendowa mafia okazała się bezsilna w zderzeniu z polskim herosem.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

30 lat religii w szkole i co?

Kontakt młodych ludzi z religią w szkole sprawił, że zwracają Kościołowi bilet Religia w parafii, nie w szkole W przeprowadzonym w dniach 25-27 listopada 2020 r. badaniu Ipsos dla OKO.press 66% respondentów oceniło, że religia powinna być nauczana w salkach parafialnych. Za pozostawieniem katechezy w szkole opowiedziało się 27% badanych, 5% nie miało wyrobionego zdania w tej sprawie. W lutym 2019 r. za przeniesieniem lekcji religii do infrastruktury parafialnej opowiadało się 52% uczestników badania.   1. To był pomysł, który w zasadzie miał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Kaktus na języku

Jakimi śmieciami jest zapchany język, ile w nim „męskich decyzji”, „trajkotania”, „podjudzania”, „pedalskich kolorów” i „babskiego gadania”, ile „wieśniaków”, „motłochu”, „cyganów”, „spaślaków”, „ciapatych” itd. Staramy się czyścić ten język, ile się da, część słów oznaczona jako szejming (ang. shame – wstyd) już jest na cenzurowanym, ale niektóre dalej działają w ukryciu: przegapione, nierozpoznane, umacniają negatywne wzorce społeczne. Chciałoby się, żeby „nasi” byli uważni, wrażliwi, żeby wspierali wykluczonych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

O mowie nienawiści

Za mową nienawiści stoi zwykle lęk, obawa przed innym, obcym. Za hejtem – frustracja, czasem cynizm Dr hab. Rafał Zimny – prof. UKW w Bydgoszczy, członek Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN Z agresją językową mamy problem od dawna. Według badań CBOS już 15 lat temu 40% Polaków uważało mowę nienawiści za istotny problem. Aż 77% czuło zaś dyskomfort w związku z wypowiedziami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, niezależnie od własnego nastawienia wobec grupy obrażanej.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Nowa droga Latynosów

Coraz więcej krajów Ameryki Łacińskiej liberalizuje ustawodawstwo społeczne. Nareszcie 21 lutego na ulicach Bogoty i innych dużych miast Kolumbii zrobiło się zielono. Tysiące demonstrujących, głównie młodych kobiet, maszerowało szerokimi alejami postkolonialnych metropolii, wymachując zielonymi chustami w geście epokowego niemal triumfu. Kilka godzin wcześniej Sąd Najwyższy zdecydował o legalizacji aborcji aż do 24. tygodnia ciąży. W tradycyjnie konserwatywnym, patriarchalnym społeczeństwie, w którym co roku w podziemiu aborcyjnym przerywa się nawet 400 tys.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Ks. Oko jak święty

Któż mógł zostać laureatem Nagrody im. Świętego Grzegorza I Wielkiego? Święty na nic wpływu nie ma. Z tej niemocy skorzystał miesięcznik z koncernu Tomasza Sakiewicza i kryształkiem górskim obdarował ks. Dariusza Oko. Katarzyna Gójska, aktualnie w związku z Michałem Rachoniem, uważa, i całkiem słusznie, że tego laureata przedstawiać nie trzeba. Ma rację, bo niewiele jest postaci tak egzotycznych jak ks. Oko. Trudno nawet uwierzyć, że to ksiądz, a nie jakiś kosmita. Ze zdumieniem czytamy jego kolejne wypowiedzi. Że świat i Kościół są „zainfekowane przez wyrodnych kapłanów,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Tusk: pomaga czy szkodzi opozycji

Ciągnie się za nim wielka grupa ludzi o dwóch lewych rękach Och i ach! „Nie chce mi się tłumaczyć z tego, że jestem za silny”, ogłasza Donald Tusk. A przy okazji napomyka, ewidentnie pijąc do innych polityków opozycji, że nie ma nic bardziej żałosnego niż bezsilny polityk. On wielkolud, oni mikrusy. Ale czy rzeczywiście Tusk jest za silny, czy to tylko takie gadanie? Czy daje opozycji dodatkowe punkty, czy też – przeciwnie – jest dla niej obciążeniem? Spójrzmy na sondaże. Owszem, dają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Praca, etat, bezpieczeństwo

Młodzi widzą wojnę starszych, ale w niej nie uczestniczą. Są obserwatorami Dr Przemysław Potocki – pracownik naukowy Wydziału Nauk Politycznych i Spraw Międzynarodowych UW. W październiku 2021 r. Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS prowadził na zlecenie Centrum im. Daszyńskiego przy współpracy z Fundacją im. Friedricha Eberta badanie ilościowe i badanie jakościowe postaw polskiej młodzieży (osób w wieku 18-24 lata) wobec wybranych aspektów życia publicznego w Polsce. Czy młodzi Polacy interesują się polityką? – Badaliśmy w październiku 2021 r.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Murem przeciw murowi

Wre robota nad murem granicznym wzdłuż granicy państwowej z Białorusią. Dzięki specjalnej ustawie specjalny pięciometrowy mur z żyletkową zaczeską na szczycie ma się dłużyć przez 186 km, przecinając obszary chronione m.in. na terenach Puszczy Białowieskiej, Ostoi Augustowskiej, Ostoi Knyszyńskiej, Doliny Biebrzy, Ostoi Nadbużańskiej, Poleskiej Doliny Bugu. Wszystko jest tak specjalne, że inwestycja nie musi się stosować do żadnych reguł prawnych: prawa budowlanego, prawa wodnego, prawa ochrony środowiska, przepisów o udostępnianiu informacji o środowisku czy o ochronie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.