Tag "ratownictwo medyczne"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Bilet do nieba

Trzeba być gotowym, bo śmierć przychodzi bez zapowiedzi   Karp Zdarzył mi się kiedyś taki dyżur w Wigilię z Tadkiem. To był lekarz z naszego zespołu, niesamowity człowiek. Takie rzeczy potrafiliśmy z nim robić na wezwaniach, że głowa mała! Świetnie się dogadywaliśmy. Uratowaliśmy razem wiele żyć. Zjechaliśmy akurat na podstację (stacja pogotowia ratunkowego o ograniczonym zakresie działalności) z wezwania. Była jakaś siedemnasta, może osiemnasta. Pogoda fatalna, prawdziwa zima – ślisko i mnóstwo śniegu. Wyszliśmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje Wywiady

W tej pracy musisz być nie tylko ratownikiem, lecz również psychologiem

W tej pracy musisz być nie tylko ratownikiem, lecz również psychologiem Jarosław Sowizdraniuk – nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu i ratownik medyczny Śmierć to, jak się domyślam, codzienność w pracy ratownika medycznego. Pamiętasz, kiedy zetknąłeś się z nią pierwszy raz na dyżurze? – Pierwszą śmierć pamiętam doskonale. Skończyłem 19 lat i pracowałem jako wolontariusz w szpitalu. Postanowiłem uczyć się poprzez praktykę, bo miałem trochę wolnego czasu na studiach. Byłem zafascynowany ratowaniem ludzi. Pierwszy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

„Śmigło” w GOPR

Helikopter radykalnie zmienił szybkość i sprawność ratownictwa górskiego. Nie da się ukryć, że również koszty (…) Śmigłowiec stał się ikoną ratownictwa w XXI w. W Tatrach działa najintensywniej, ale jeśli brać pod uwagę wszystkie góry w Polsce, to najwcześniej do akcji wykorzystano śmigłowiec w Beskidach. Było to 28 lutego 1961 r. Jak podają tamtejsi goprowcy, śmigłowiec został wezwany (w slangu ratowników – „zadysponowany”) przez Jerzego Podgórnego – ówczesnego zastępcę kierownika Grupy Beskidzkiej – po otrzymaniu zgłoszenia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Promocja

Bluza medyczna – podstawowe wyposażenie każdego medyka

Wielogodzinne dyżury, zmienne warunki pracy i duża doza nieprzewidywalności to ekspresowa charakterystyka pracy pielęgniarek. Trudno znaleźć spokojny moment, praktycznie ciągle są jakieś zlecenia lekarskie do wykonania. Trzeba przyznać, że praca medyków nie należy ani do spokojnych, ani

Kraj

Szukajcie w trzcinie

Jezioro ludzkich ciał. Brakuje wyobraźni na to, co wiatr może zrobić z Mazurami. W trzy minuty 21 sierpnia 2007 r. Wczesne popołudnie. Upał, prawie 30 st. Na mazurskich jeziorach setki łódek. Mimo temperatury na niebo wpływają coraz cięższe chmury. Wiszą niżej niż zwykle. Krople deszczu jak tykanie zegara. Nic nadzwyczajnego. Setki załóg decydują o pozostaniu na wodzie, mimo że z minuty na minutę deszcz robi się coraz gęstszy. Krople uderzają o pokład w rytmie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.