Tag "relacje polsko-czeskie"

Powrót na stronę główną
Kraj

Mafia Babiša i Jourovej doi Polaków!

Rządzący podgrzewają atmosferę wokół Turowa, a w Bogatyni i okolicach lepiej się nie przyznawać, że jest się Czechem – Dzień po ogłoszeniu decyzji pani sędzi de Lapuerty pojawiła się oferta kupna węgla dla elektrowni Turów z Czech – oświadczył podczas Kongresu 590 w Warszawie prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski. I dodał: – Pamiętajmy więc, że to wszystko jest gra polityczna! Nie wiemy, na ile poważna i prawdziwa była ta propozycja. Węgiel brunatny z Czech musiałby być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Jabłoński 100 metrów pod poziomem morza

W wiceministrowie bardziej niż przypisanymi im dziedzinami interesują się swoimi mocodawcami, za sprawą których dostali robotę. Przedstawicielem KPRM i Ordo Iuris jest Paweł Jabłoński, Szymon Szynkowski vel Sęk to Solidarna Polska, a Marcin Przydacz – Kancelaria Prezydenta. Co ciekawe, ten ostatni, w związku z zamiarem wyjazdu do Kanady na stanowisko ambasadora, jest wspierany przez kancelarię premiera, bo prezydent ma swojego kandydata, Witolda Dzielskiego. Stosunki dwustronne z państwami Europy podlegają vel Sękowi. Ostatnio skompromitował się w wywiadzie telewizyjnym.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

To nie jest czeski film

W Turowie Praga pokazała Warszawie, jak należy dbać o swoje interesy Czy to musiał być szok dla ministrów rządu premiera Morawieckiego? 21 maja br. wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sędzia Rosario Silva de Lapuerta wydała postanowienie w sprawie o sygnaturze C-121/21 R, którym nasz kraj został zobowiązany do niezwłocznego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. W praktyce oznaczało to zamknięcie elektrowni wchodzącej w skład holdingu Polska Grupa Energetyczna. Natychmiast posypały się oświadczenia, że wyrok

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Cieszyn i Czeski Cieszyn znów podzieliła granica

Każdy obywatel zdaje sobie sprawę z potrzeby ograniczenia swojej wolności, jednak na pograniczu dotknęło nas to bardzo – Mogliśmy wybrać Czechy lub przenieść się do Polski i zostać bezdomni. Jestem w siódmym miesiącu ciąży. Ginekologa mam po polskiej stronie, ale gdybym do niego poszła, z miejsca trafiłabym na 14-dniową kwarantannę i przynajmniej przez najbliższy miesiąc nie mogłabym wrócić do syna i męża w Czechach – opowiada Małgorzata Bryl-Sikorska, pisarka od trzech lat mieszkająca w Czeskim Cieszynie. Najpierw przez epidemię koronawirusa zawieszono

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.