Tag "TOPR"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Psy w grupach GOPR

Czują się członkami zespołu. Widać autentyczną radość, gdy idą na szkolenie czy do akcji Po co i jak tam wszedł, nie wiadomo. Ale gdy już ugrzązł na skalnej półce, wykazał się rozsądkiem. Mimo 10-stopniowego mrozu przez trzy dni tkwił w pułapce nieruchomo. Wiedział, że jeden fałszywy krok i spadnie do podnóża ściany. Nie miał szans przeżyć upadku z wysokości 60 m, dlatego stał i wył, wzywając pomocy. Jak zapisano w książce ratunkowej, 4 stycznia 1989 r. o godzinie 10.30 ratownik dyżurny GOPR

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Paranormalne trele-morele

Dlaczego ludzie wierzą jasnowidzom, wróżkom, uzdrowicielom, a nie nauce? Starsza pani wystawia właśnie mieszkanie na sprzedaż. Bo? Krzysztof Jackowski, ulubiony jasnowidz Polaków, przepowiedział, że trzeba zabezpieczyć majątki. No to starsza pani zabezpiecza. W takich chwilach trudno powstrzymać negatywny komentarz na temat działalności jasnowidzów, wróżek i wróży rozmaitej maści. Pal sześć, jeśli to Aida – poziom ogólności jej przepowiedni jest tak wielki, że da się w nie włożyć wszystko. Bo co znaczy, że rok 2022 będzie rokiem korytarza?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wolność w Zakopanem

Złośliwi mówią, że zamiast sylwestra marzeń będziemy mieli sylwestra zakażeń Krótkie listopadowe dni nie zatrzymały spragnionych gór turystów. Mimo późnej jesieni szlaki, restauracje i hotele pełne były gości. Dopiero pierwszy weekend grudnia okazał się dużo spokojniejszy. Spadł śnieg, przyszedł silny wiatr i TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Krupówki wypełniły się zakopiańczykami, ludzie się znają i pozdrawiają z uśmiechem, czasem zatrzymują, żeby porozmawiać. – Każdy już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Pandemiczne szusowanie, zagrożone ratowanie

Mówi się, że ratownicy narciarscy mają gorsze kwalifikacje niż górscy. To nieprawda Nie wiadomo jeszcze, jak upłynie w warunkach pandemicznych obecny sezon zimowy. Kolejne decyzje władz zmieniają się pod wpływem zakulisowych przetargów, osobistych zamiłowań polityków oraz nacisków zainteresowanego biznesu. Wprawdzie całkowity lockdown dla wielu ludzi oznacza tylko brak zdrowej rekreacji na świeżym powietrzu i zimowej rozrywki, ale jego skutki ekonomiczne będą poważne. Nad hotelarzami i właścicielami stacji narciarskich zawisła groźba bankructwa, zwłaszcza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Dziewięć metrów pod śniegiem

Dla lawiny nie ma znaczenia, czy porywa zawodowca, czy żółtodzioba Miała porcelanowe oczy. Szkliste. Martwe jak oczy lalki. Nie oddychała, ale jej serce biło, słabo, słabiuteńko. Kurczyło się ostatkiem sił, ale wytrzymało do czasu przejęcia jej przez ratowników. Po czym stanęło. Była pod śniegiem dwie godziny! Gdy ratownicy stanęli do walki o jej życie, ani przez moment nie wątpili, że się uda. Rozpoczynając reanimację, zaczęli heroiczną walkę o… nadzieję i nie odpuścili, choć wszystko zdawało się być przeciwko nim,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Psy do zadań specjalnych

Lufa, Tafi, Has, Laki, Bob i emerytowany Elgos – elitarna grupa TOPR rozpoczyna dyżur zaraz po ogłoszeniu zagrożenia lawinowego W sumie mają 28 łap i siedem superczułych nosów. Każdy z nich ma przewodnika, czyli swojego pana i zarazem kolegę po fachu, z którym uczy się ratowniczych powinności. Są pełnoprawnymi członkami pogotowia, zwanymi psami lawinowymi. W TOPR obecnie służą dwa border collie, dwa owczarki niemieckie, dwa owczarki belgijskie malinois i owczarek holenderski. Ich szkolenie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jadą cepry, jadą

Wkrótce pod Tatry ściągnie rzesza ludzi. Zakopane szykuje się do żniw Najpierw ceny – w przygotowaniu są nowe cenniki. Godzina jazdy na nartach z instruktorem kosztuje niemal 100 zł, jednodniowa wycieczka z przewodnikiem na najwyższe tatrzańskie szczyty to już przeszło 1000 zł, uczestnictwo w trzygodzinnym kuligu – 120 zł. Obiad w góralskiej karczmie 45-60 zł, w barze mlecznym 22 zł. Nocleg od 40 zł w pensjonacie do 980 zł w hotelowym „apartamencie”. Niemal wszystkie dobre miejsca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.