Tag "Tygodnik Polityka"

Powrót na stronę główną
Media

Redakcje jak partie polityczne

Skoro był zablokowany system partyjny, życie polityczne toczyło się wokół redakcji i kawiarni Gdyby wierzyć we współczesne opowieści o czasach Polski Ludowej, był to okres, w którym nie istniało życie polityczne, nie działo się nic poza tym, że PZPR realizowała rozkazy z Kremla, a społeczeństwo się buntowało. – Polska Ludowa to ponad 40 lat i trzeba ten czas widzieć w sposób zniuansowany, należy go dzielić na różne etapy. Etap Polski bierutowskiej nie przystaje do tego, co było Polską gomułkowską, gierkowską

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Z dnia na dzień

PiS pokazuje rachunki

Ujawniono, na co Prawo i Sprawiedliwość wydaje partyjne pieniądze. Najciekawsze kwoty padają w związku z kampanią Andrzeja Dudy, kosztami ochrony Jarosława Kaczyńskiego i sum przekazanych fundacji Tadeusza Rydzyka „Lux Veritatis”. Partie polityczne mają obowiązek co roku składać

Z dnia na dzień

SONDA: Czy PiS uda się złamać niezależne media?

Dziesiątego lutego większość mediów protestowało przeciwko wprowadzeniu przez rząd składki z tytułu emisji reklam. Pytamy: Czy Prawu i Sprawiedliwości uda się złamać niezależne media?  Dr Paweł Sękowski, redaktor naczelny „Zdania”, prezes Stowarzyszenia „Kuźnica” Odpowiedź na to pytanie zależy od postawy naszej,

Aktualne Przebłyski

Prawda i fałsz

Bywa i tak, że dwa tygodniki zajmują się tym samym tematem. Najpierw „Polityka” przeprowadziła dziennikarskie śledztwo w sprawie terapii komórkami macierzystymi pod jednoznacznym tytułem „Wielkie złudzenie za wielkie pieniądze”. Dziennikarze piszą o desperacji pacjentów, Ministerstwie Zdrowia, które udaje, że nie ma problemu, oraz o wielkiej kasie płynącej do prywatnych placówek. A efektów brak. „Polityka” uderzyła w stół. A nożyce odezwały się we „Wprost”. I to jak! Z grubej (reklamowej) rury! Drukując tekst „Wielka obietnica medycyny”! A właściwie panegiryk o leczeniu komórkami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

SZOŁKEJS

Porażki dziennikarstwa kurskiego typu

Kolejna obsuwa Polski w światowym rankingu wolności mediów jest raczej pewna. Tygodnik „Polityka” dostał właśnie sądowy zakaz publikowania materiałów o awansach prokuratorów, którzy uporali się z aferą taśmową „zgodnie z instrukcją”. W tym miejscu opowiadania wypada przypomnieć, o jaką aferę chodzi. Zrobię to za pomocą kilku słów kluczy, za co bardzo przepraszam, ale inaczej nie uda mi się powstrzymać odruchu wymiotnego. Słowa są następujące: Sowa, kelnerzy, podsłuch, ośmiorniczki, Falenta, kamieni kupa i nagrania. Jeszcze dodam, że wobec

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Oni się śpieszą, a my się nie dajemy

Dzisiejsze dziennikarstwo albo władzę sprawuje, albo o nią walczy Daniel Passent – publicysta, dyplomata Dziennikarzem zaczął pan być w październiku 1956. Choć rok 1956 zastał pana w ZSRR. – Byłem na I roku studiów, na uniwersytecie w Leningradzie. Żyłem między uniwersytetem, muzeum w Ermitażu i akademikiem na ulicy Dobrolubowa. W czerwcu skończył się rok akademicki, mój pierwszy i jedyny i wyruszyłem pociągiem do Warszawy. Kiedy przyjechałem do Warszawy, całe miasto już było podniecone. Dowiedziałem się o Poznaniu, co było dla mnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.