Tag "Ukraina"

Powrót na stronę główną
Wywiady

Straszą nas każdego dnia

Histeria to mało powiedziane, to jest psychoza wojenna prof. Mirosław Karwat – kierownik Zakładu Filozofii i Teorii Polityki Instytutu Nauk Politycznych. Członek Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych. Członek Komitetu Nauk Politycznych PAN. Autor takich publikacji jak „Miernoty i figuranci: formalistyczna degeneracja władzy”, „Sztuka manipulacji politycznej”, „O perfidii”, „O demagogii”, „O złośliwej dyskredytacji”. Włącza pan telewizor i co? Czuje pan wojnę? I wojenną propagandę? – Jak tylko wcisnę guzik, swąd

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Trzy Ukrainy

Jak umierać na wojnie, w której nie wiadomo kto pociąga za sznurki W Rybakach nad Jeziorem Łańskim cisza absolutna. Czasem tylko szosą przemknie samochód. Niedzielne popołudnie w ośrodku Caritas Archidiecezji Warmińskiej, gdzie schronienie znalazło prawie 150 uchodźców z Doniecka i Ługańska, upływa leniwie. Ktoś parzy herbatę, grupa nastolatków brzdąka cicho na gitarach, młoda kobieta z ciastem na talerzyku puka dyskretnie do pokoju znajomych, dwóch mężczyzn w fotelach przy oknie, na końcu długiego korytarza, rozmawia półgłosem. Ojciec

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Jak to na wojence ładnie…

Przykładów rozmaitych kabotyńskich okrzyków, manifestacji głupiej fanfaronady mamy w naszej historii dostatecznie dużo. Przykładów bezgranicznej głupoty też. W okresie pierwszego „karnawału Solidarności” w latach 1980-1981 też ich nie brakowało. Sprzyjała temu euforia masowego ruchu, który „ruszał z posad bryłę świata”, boć przecież wtedy sam Lech Wałęsa mówił – i to chyba szczerze – „Socjalizm – tak! Wypaczenia – nie!”. To z tego okresu znane są wypowiedzi niektórych liderów Solidarności, z których jeden chciał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Polak gorszy, bo z akcentem

Polak z Odessy marzył, by u nas się osiedlić i pracować. Wylądował w Zielonej Górze i tu boleśnie zderzył się z rzeczywistością Ma wszystko, co powinien mieć Polak przyjeżdżający do ojczyzny z Kartą Polaka: wykształcenie wyższe (psycholog) i zawodowe (absolwent liceum medycznego po praktyce szpitalnej i licznych kursach masażu), znajomość języka, ogromną chęć rozwinięcia własnej działalności i wiarę, że to mu się uda. Na razie najtrudniej zachować optymizm i zapał, z którym przyjechał latem. Konstantyn Borkowski urodził się w Odessie, ma 42 lata i kiedy w 2009 r.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Rok po Majdanie

Wielu obserwatorów wątpi, czy nowy rząd Ukrainy będzie zdolny do przeprowadzenia niezbędnych reform Podsumowanie mijającego roku z perspektywy większości mieszkańców Ukrainy nacechowane jest niepokojem o przyszłość kraju. Jego powód to konflikt w regionach południowo-wschodnich oraz towarzyszące mu gwałtowne wydarzenia. Miliony uchodźców Najwyższą cenę za ten konflikt płaci ludność cywilna. Liczba zabitych, rannych i uciekinierów wciąż rośnie. Powszechne staje się łamanie zasad międzynarodowego prawa humanitarnego, podstawowych praw człowieka i prawa do odmiennych poglądów.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.